Niechlubna piątka roku. Rozdajemy rózgi pod choinkę!

Dominika Pawlik
Dominika Pawlik

Kluby - brak wypłat, marketingu i frekwencji, a wszystko się ze sobą łączy

Spadająca frekwencja i mniejsze zainteresowanie meczami, to nie tylko efekt niższego poziomu sportowego (choć i to jest kwestią dyskusyjną), ale i słabej polityki marketingowej klubów. Większość wychodzi z założenia, że posiadanie strony internetowej z podstawowymi informacjami oraz profilu na Facebooku, to wystarczająca promocja.

Kluby nie podejmują prawie żadnych działań marketingowych, nie wykorzystują potencjału swoich zawodników, zawodniczek ani sztabu. Nie promują spotkań, nie wychodzą z inicjatywami pozameczowymi. Nie dotyczy to wszystkich, bo są i tacy, którzy świecą przykładem (ale o tym innym razem).

Poza tym, że kluby w ogóle nie funkcjonują na rynku marketingowo, nie chcą również współpracować z mediami, zapominając, że bez nich nie istnieją. Utrudniona komunikacja, słaby przepływ informacji i złe warunki do pracy podczas meczu, to codzienność.

Mogłoby to z pewnością wyglądać lepiej, gdyby inaczej wyglądała kwestia finansowa. Niektóre kluby zalegają z wypłatami przez kilka miesięcy, a jaką motywację ma pracownik, który nie otrzymuje wynagrodzenia? Na boisku na pewno daje z siebie wszystko, ale poza nim może nie mieć chęci na uśmiechanie się do obiektywu.

Kto najbardziej zasłużył na rózgę?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)