Powrót do Polski. Wzmocnienie BKS-u Profi Credit Bielsko-Biała

Facebook / BKS Profi Credit Bielsko-Biała / Na zdjęciu: radość siatkarek BKS-u Profi Credit Bielsko-Biała
Facebook / BKS Profi Credit Bielsko-Biała / Na zdjęciu: radość siatkarek BKS-u Profi Credit Bielsko-Biała

BKS Profi Credit Bielsko-Biała nie próżnuje na rynku transferowym. Do zespołu ma dołączyć Gina Mancuso, która w swojej karierze zaliczyła już epizod w Polsce.

Trwają przetasowania w Lidze Siatkówki Kobiet. Z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski zdążyła już odejść Agnieszka Rabka i nie jest pewna przyszłość Anny Miros. Klub bardzo chce zatrzymać atakującą, która dotychczas stanowiła o sile zespołu.

Jak już wcześniej informowaliśmy, drużynę zasilić mają Natalia Gajewska i Aleksandra Wańczyk, która ma opuścić BKS Profi Credit Bielsko-Biała. Te siatkarki miałyby zastąpić Rabkę i Miros, choć i tak pozyskanie Wańczyk do KSZO, nawet w przypadku zatrzymania atakującej, będzie zrozumiałym ruchem.

BKS w miejsce Wańczyk pozyskać ma Ginę Mancuso, która w sezonie 2014/15 występowała w MKS-ie Dąbrowa Górnicza. Amerykanka grała wówczas na pozycji przyjmującej. Po tym, jak odeszła z polskiej ligi, występowała jeszcze w Dresdener SC oraz w rodzimej lidze w Leonas de Ponce.

Macuso mogłaby grać na dwóch pozycjach, co dla BKS-u byłoby bardzo cenne. Na ataku w zespole gra Katarzyna Konieczna, a na przyjęciu Emilia Mucha, Aleksandra Jagieło i Olivia Różański.

BKS pod wodzą Tore Aleksandersena zajmuje ósme miejsce w tabeli LSK, ale do piątej pozycji ma zaledwie trzy punkty straty. Zespół przed przerwą świąteczną nie miał szczęścia. Do Piły drużyna pojechała z jedną rozgrywającą, Marleną Pleśnierowicz, która nabawiła się urazu podczas rozruchu. Bez zawodniczki na tej pozycji BKS nie był w stanie wygrać.

ZOBACZ WIDEO Napoli najlepsze na półmetku. Zobacz skrót meczu z FC Crotone [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (1)
avatar
jerzyk.
3.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Może Gina będzie wzmocnieniem dla Bielska, ale z pewnością z pierwszej szóstki wypadnie za to Emilka Mucha, która w ubiegłym sezonie końcówkę rozgrywek miała bardzo dobrą, można nawet powiedzie Czytaj całość