Trwają przetasowania w Lidze Siatkówki Kobiet. Z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski zdążyła już odejść Agnieszka Rabka i nie jest pewna przyszłość Anny Miros. Klub bardzo chce zatrzymać atakującą, która dotychczas stanowiła o sile zespołu.
Jak już wcześniej informowaliśmy, drużynę zasilić mają Natalia Gajewska i Aleksandra Wańczyk, która ma opuścić BKS Profi Credit Bielsko-Biała. Te siatkarki miałyby zastąpić Rabkę i Miros, choć i tak pozyskanie Wańczyk do KSZO, nawet w przypadku zatrzymania atakującej, będzie zrozumiałym ruchem.
BKS w miejsce Wańczyk pozyskać ma Ginę Mancuso, która w sezonie 2014/15 występowała w MKS-ie Dąbrowa Górnicza. Amerykanka grała wówczas na pozycji przyjmującej. Po tym, jak odeszła z polskiej ligi, występowała jeszcze w Dresdener SC oraz w rodzimej lidze w Leonas de Ponce.
Macuso mogłaby grać na dwóch pozycjach, co dla BKS-u byłoby bardzo cenne. Na ataku w zespole gra Katarzyna Konieczna, a na przyjęciu Emilia Mucha, Aleksandra Jagieło i Olivia Różański.
BKS pod wodzą Tore Aleksandersena zajmuje ósme miejsce w tabeli LSK, ale do piątej pozycji ma zaledwie trzy punkty straty. Zespół przed przerwą świąteczną nie miał szczęścia. Do Piły drużyna pojechała z jedną rozgrywającą, Marleną Pleśnierowicz, która nabawiła się urazu podczas rozruchu. Bez zawodniczki na tej pozycji BKS nie był w stanie wygrać.
ZOBACZ WIDEO Napoli najlepsze na półmetku. Zobacz skrót meczu z FC Crotone [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]