W nadchodzącym meczu trudno o wskazanie faworyta. Jedna i druga strona charakteryzuje się nierówną formą, ale i olbrzymią wolą walki i determinacją, która towarzyszy spotkaniom, decydującym o pozostaniu w elicie siatkarskiej.
Centrostal Bydgoszcz, który miał nawiązać walkę z czołówka ekstraklasy, niespodziewanie walczy o pozostanie w niej. Dotychczas zdobył 13 punktów, wygrał cztery spotkania, a w bezpośrednim pojedynku z MKS uległ niespodziewanie na własnej hali 2:3. Ostatnie trzy kolejki bydgoszczanki schodziły również pokonane, ale walczyły z czołówką ligi.
MKS Dąbrowa Górnicza, z tym samym dorobkiem punktowym, ma na swoim koncie pięć zwycięstw, czego przed sezonem chyba się nikt nie spodziewał. Rozbudzone aspiracje, zwłaszcza po zwycięstwie nad liderem zostały jednak szybko ostudzone w Mielcu. Gospodynie spotkania są na wyższej pozycji w tabeli dzięki lepszemu stosunkowi setów.
W nadchodzącym pojedynku za dąbrowiankami przemawia zwłaszcza atut własnej hali i publiczności. Już trzykrotnie sprawiły niespodziankę pokonując faworyzowane drużyny przyjezdne.
Kto jednak wyjdzie na ostatnią prostą z lepszym dorobkiem punktowym i większymi szansami na uniknięcie baraży?
Pewnie ta drużyna, która lepiej zniesie ciążącą na niej odpowiedzialność i opanuje emocje. Zwłaszcza, że obie strony czują na sobie oddech białostockich akademiczek, które jak to w przysłowiu ?gdzie dwóch się bije...? mogą najwięcej skorzystać, przy ewentualnym podziale punktów z tego pojedynku.
Hala "Centrum"
Dąbrowa Górnicza, Aleja Róż 3
wtorek 18 marzec godz. 18.00
Bilety:
10 zł - normalny
5 zł - ulgowy