Polacy za granicą: Michał Kubiak i Łukasz Żygadło mistrzami. Trwa passa zespołu Fabiana Drzyzgi

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Łukasz Żygadło
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Łukasz Żygadło
zdjęcie autora artykułu

To był udany tydzień dla Polaków występujących w zagranicznych ligach. Łukasz Żygadło i Michał Kubiak sięgnęli po mistrzowskie tytuły. Fabian Drzyzga w Grecji kontynuuje niesamowitą serię zwycięstw.

Argentyna

W rywalizacji półfinałowej pomiędzy UPCN a Lomas Voley jest remis. Zespół Zbigniewa Bartmana wygrał pierwsze spotkanie 3:1, ale dwa dni później przegrał 0:3. W pierwszej konfrontacji Polak był najlepiej punktującym zawodnikiem, zdobył w sumie 25 "oczek". Atakował ze skutecznością 48 proc. i dołożył 2 asy.

W drugim spotkaniu Polak był właściwie jedyną opcją w ataku w swojej ekipie, zdobył 20 punktów, ale to było za mało, by wygrać chociażby seta. Siatkarz przy tym zachował dobrą skuteczność w ofensywie rzędu 57 proc. Kolejny mecz decydujący o awansie do finału w najbliższy czwartek.

UPCN Voley Club -  Lomas Voley 3:1 (19:25, 25:19, 25:20, 25:18) UPCN Voley Club - Lomas Voley 0:3 (30:32, 25:27, 19:25)

Fabian Drzyzga w barwach Olympiakosu (po prawej)/ fot. osfp.gr
Fabian Drzyzga w barwach Olympiakosu (po prawej)/ fot. osfp.gr

Grecja

Nie ma mocnych w lidze greckiej na drużynę Fabiana Drzyzgi. Olympiakos wygrał 21. mecz z rzędu. Zwycięstwo przyszło drużynie polskiego rozgrywającego bez większych problemów.

Panachaiki - Olympiakos Pireus 0:3 (18:25, 16:25, 12:25)

ZOBACZ WIDEO Mecz jak trening. FC Barcelona z kolejnym zwycięstwem [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Iran/Japonia

Miniony tydzień był bardzo udany dla Łukasza Żygadło i Michała Kubiaka. Obaj zawodnicy zostali bowiem mistrzami lig w których występują, odpowiednio irańskiej i japońskiej. Więcej o tych wydarzeniach w linkach poniżej:

>>> Łukasz Żygadło po raz trzeci z rzędu mistrzem Iranu >>> Podwójny sukces Michała Kubiaka

Belgia/Francja

Udanie zakończył się również weekend dla Polaków występujących w lidze belgijskiej w zespole Lindemans Aalst. Po wygranej nad Amigos Van Pelt Zoersel zajęli oni ostatnie wolne miejsce w czołowej czwórce rozgrywek i powalczą bezpośrednio o medale. W tym meczu wystąpił Adrian Staszewski, który zdobył 11 punktów, po 4 atakiem i zagrywką oraz aż 3 blokiem.

Lindemans Aalst - Amigos Van Pelt Zoersel 3:0 (25:14, 25:22, 26:24)

W lidze francuskiej dobre spotkanie rozegrał Dawid Woch, którego Nice VB pokonało w tie-breaku Chaumont. Polak zdobył aż 12 punktów i chociaż w ataku nie imponował skutecznością, to za to aż 4 razy zablokował rywali i dołożył 3 asy. Nadal jednak jego zespół zajmuje dziewiąte miejsce i do ósmego, premiowanego udziałem w play-off, traci trzy punkty.

Nice Volley-Ball - Chaumont VB 52 3:2 (26:24, 25:17, 21:25, 18:25, 15:13)

Bartłomiej Bołądź (po prawej)/ fot. vfb-volleyball.de
Bartłomiej Bołądź (po prawej)/ fot. vfb-volleyball.de

Niemcy

Z mieszanym szczęściem radzili sobie polscy siatkarze występujący w Niemczech. Zespół Kamila Ratajczaka uległ w 19. kolejce w tie-breaku ekipie Luneburg. Libero przyjmował piłki 10 razy, z czego pozytywnie połowę. Udaną serię natomiast kontynuuje VfB Friedrichshafen. Zespół prowadzony przez nowego trenera reprezentacji Polski, Vitala Heynena, wygrał 3:1 z Berlin Recycling Volleys. Grający w nim Bartłomiej Bołądź wystąpił w pierwszych dwóch setach. Uzbierał w tym czasie 7 punktów i zanotował 44 proc. skuteczności.

Z wyniku swojego ostatniego meczu może być również zadowolony Bartosz Pietruczuk. Unteraching wygrało w tie-breaku, a on sam dołożył 9 punktów. Był przy tym najbardziej zapracowanym w defensywie zawodnikiem, bo przyjmował 33 piłki i popełnił przy tym 3 błędy.

Netzhoppers SolWo K. - SVG Luneburg 2:3 (13:25, 25:19, 22:25, 27:25, 10:15) VfB Friedrichshafen - Berlin Recycling Volleys 3:1 (22:25, 27:25, 25:23, 25:22) United Volleys Rhein-Main -  HYPO Tirol Alpenvolleys H. 2:3 (25:22, 22:25, 16:25, 25:20, 10:15)

Atakuje Jakub Radomski (nr 9)/ fot.volleynaefels.ch
Atakuje Jakub Radomski (nr 9)/ fot.volleynaefels.ch

Austria/ Szwajcaria/ Słowenia

W Austrii rozegrano pierwsze mecze fazy play-off. Posojilnica pokonała pewnie UVC Holding Graz 3:0. Swój udział w tej wygranej mieli Polacy. Wiktor Siewierski dołożył 7 punktów, z czego 3 atakiem przy skuteczności 75 proc. i 3 blokiem. Z kolei Łukasz Wiese zdobył 5 punktów, ale w ataku skończył zaledwie 28 proc. piłek. W meczu nie zagrał Jan Król.

SK Posojilnica Aich/Dob - UVC Holding Graz 3:0 (25:16, 25:16, 25:19)

Również w Szwajcarii rozpoczęła się bezpośrednia walka o medale. Zespół Jakuba Radomskiego i Konrada Formeli zajął po rundzie zasadniczej 2. lokatę i w pierwszym meczu fazy play-off zmierzył się z 7. w klasyfikacji TSV Jona Volleyball. Zwycięstwo nie przyszło łatwo, ale udało się pokonać rywala w pięciu setach.

TSV Jona Volleyball - Biogas Volley Nafels 2:3 (25:20, 16:25, 18:25, 25:21, 12:15)

W Słowenii w 3. kolejce rozgrywek grupy "niebieskiej" Calcit Volley przegrał z ACH Volley Lublana. Zespół, którego grą kieruje Radosław Gil, był w stanie urwać tylko jednego seta faworytowi i zajmuje obecnie drugie miejsce w swojej grupie. Do rozegrania ma jeszcze dwa mecze i będzie walczyć o jak najwyższą lokatę, która da bezpośredni awans do półfinału.

ACH Volley Lublana - Calcit Volley 3:1 (25:22, 20:25, 25:17, 25:14)

Słowacja/Czechy

Bez rozstrzygnięcia pozostaje kwestia drugiego finalisty w lidze słowackiej. Pierwszym została VK Previdzia, o prawo do gry o złoto nadal walczy VKP Bystrina SPU Nitra ze Stanisławem Wawrzyńczykiem w składzie. Po pewnej wygranej 3:0 w meczu rozegranym w środę, w sobotę zespół Polaka uległ w tie-breaku ekipie z Preszowa. W pierwszym z tych pojedynków polski przyjmujący nie wystąpił, w drugim wszedł w 3. secie i zdobył 7 punktów.

Mirad PU Preszow - VKP Bystrina SPU Nitra 0:3 (23:25, 23:25, 18:25) VKP Bystrina SPU Nitra - Mirad PU Preszow 2:3 (20:25, 25:22, 25:23, 22:25, 8:15)   W Czechach faza play-off startuje w poniedziałek. Ostatnim jej uczestnikiem został zespół z Ostrawy z Mateuszem Biernatem i Damianem Sobczakiem w składzie. Pokonali oni dwukrotnie Fatrę Zlin i zapewnili sobie tym samym miejsce w czołowej ósemce.

VK Ostrava - Fatra Zlin 3:1 (26:24, 25:17, 19:25, 25:18) Fatra Zlin – VK Ostrava 3:1 (26:24, 20:25, 25:16, 25:23) VK Ostrava - Fatra Zlin 3:1 (17:25, 25:19, 28:26, 25:13)

Źródło artykułu:
Czy oprócz mistrzostwa Iranu i Japonii Polacy zdobędą mistrzowskie tytuły innych lig zagranicznych?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (4)
avatar
Kajlo PL
20.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co do Kubiaka to zajebiście idzie mu w Japonii ... wygrali ligę i puchar a on został MVP... w ogóle bombarduje tam nieziemsko ... ciągnie te pantery i wyniki są ... oglądam jego mecze ... są st Czytaj całość
avatar
kokik
19.03.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kubiaka zapytaj, kiedyś tacy przyjaciele, a teraz "nie podchodź do mnie"  
avatar
Kajlo PL
19.03.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Brawo Palacy !!! Brawo !! Dlaczego Bartman nie gra już w reprezentacji ??? Zapomnieli o nim ??