Reprezentacja siatkarzy wraca do Opola - zagra towarzysko z Kanadą

WP SportoweFakty / Wiktor Gumiński / Hala Okrąglak w Opolu
WP SportoweFakty / Wiktor Gumiński / Hala Okrąglak w Opolu

Po 18 latach reprezentacja Polski siatkarzy ponownie zagra w Opolu. 21 maja w słynnym Okrąglaku podopieczni Vitala Heynena podejmą Kanadę, prowadzoną przez byłego trenera Biało-Czerwonych, Stephane'a Antigę.

W grudniu w zmodernizowanej Hali Okrąglak w Opolu odbyły się Klubowe Mistrzostwa Świata siatkarzy 2017. Z kolei reprezentacja Polski mężczyzn po raz ostatni w tym obiekcie zagrała 18 lat temu. Kibice siatkówki pamiętają słynne, zacięte mecze z Brazylią w Lidze Światowej. Później ówczesny Mostostal Kędzierzyn-Koźle rozgrywał tam spotkania Ligi Mistrzów i organizował Final Four. 21 maja opolska arena ponownie będzie gościła międzynarodową imprezę. Podopieczni Vitala Heynena podejmą reprezentację Kanady.

- Pamiętamy wielkie, sportowe emocje, które towarzyszyły nam w grudniu, kiedy odbywały się w Opolu Klubowe Mistrzostwa Świata. Hala była pełna. Po raz pierwszy od osiemnastu lat pojawi się w niej reprezentacja Polski w siatkówce. Mało było ostatnio w ogóle występów reprezentacji w jakichkolwiek dyscyplinach w Opolu, więc ogromnie się cieszę, że mamy teraz możliwość zorganizować tak wspaniałą imprezę - powiedział na konferencji prasowej Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola.

- Polska, mistrz świata, zagra z Kanadą, prowadzoną przez jej byłego trenera, trzecim zespołem ostatniej Ligi Światowej. Trudno więc sobie wymarzyć większe wydarzenie sportowe - podkreślił Waldemar Kobienia, prezes Opolskiego Związku Piłki Siatkowej.

- Cieszę się, że w mieście bliskim mojemu sercu będę miał okazję zagrać z solidnym przeciwnikiem, pokazać się po raz kolejny wspaniałej publiczności, która wspierała nas podczas Klubowych Mistrzostw Świata. Mam nadzieję, że Opole trochę częściej niż co 18 lat będzie gościło reprezentację - zaznaczył z kolei Paweł Zatorski, libero Biało-Czerwonych.

ZOBACZ WIDEO Vital Heynen: Karol Kłos nie odrzucił powołania dlatego, że nie chciał przyjechać

Źródło artykułu: