Aleksandra Krzos nie opuszczała podstawowego składu Chemika Police z prostego powodu. Po tym jak Mariola Zenik zaszła w ciążę, reprezentantka Polski nie miała zmienniczki na swojej pozycji i trenerzy Jakub Głuszak, Piotr Matela oraz Marcello Abbondanza nie mieli alternatywy dla Krzos.
Libero ma najdłuższy staż w klubie z Polic. Trafiła do niego w 2012 roku z Gwardii Wrocław i występowała jeszcze na zapleczu Ligi Siatkówki Kobiet. Jeden z rok z sześciu Krzos spędziła na zasadzie wypożyczenia do Muszynianki. Pomogła Chemikowi zdobyć cztery mistrzostwa i dwa Puchary Polski.
W kadrze Chemika jest aktualnie osiem zawodniczek. Na pozycji rozgrywającej będą rywalizować Marlena Pleśnierowicz i Sladjana Mirković. W ataku zagra Magdalena Stysiak, a na przyjęciu Natalia Mędrzyk, Martyna Grajber i Bianka Busa. Największy znak zapytania jest na środku siatki. Do Polic trafiła Chiaka Ogbogu, ale na razie nie ma żadnej konkurentki.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Niemcy zaskoczeni przez Meksyk. "Nie skazywałbym ich na to, że nie wyjdą z grupy"