Dyspozycja Facundo Conte to dla sztabu szkoleniowego reprezentacji Argentyny największa niewiadoma, jeśli chodzi o zawodników powołanych na turniej mistrzostw świata 2018. Serwis voleyplus.com donosi, że zawodnikowi, w trakcie rozgrywek Ligi Narodów odnowiła się kontuzja barku, z którą zmaga się od 2013 roku. Przyjmujący, który przez kilka tygodni ćwiczył indywidualnie, w ostatnim czasie rozpoczął treningi w pełnym zakresie. Nie można jednak przesądzać, czy były zawodnik PGE Skry Bełchatów znajdzie się w 14-osobowej kadrze Albicelestes na mundial. O miejsce w zespole rywalizować będą również Cristian Poglajen, Tomas Lopez, Lisandro Zanotti i Ezequiel Palacios.
Z udziałem w mistrzostwach świata pożegnał się już Georgi Bratojew. Rozgrywający reprezentacji Bułgarii nie ma szczęścia do tej imprezy, bowiem będzie pauzował po raz drugi w ciągu ośmiu lat. Były gracz Espadonu Szczecin nie wystąpił z powodu kontuzji na mundialu w 2010 roku. Tym razem powodem jest kontuzja stopy, która zdaniem francuskich lekarzy, wymaga 30-dniowej rekonwalescencji.
- Opinia lekarza mówi o tym, że muszę chodzić o kulach przez kolejne 30 dni, a następnie wrócić do niego na kontrolę. Wówczas podjęta zostanie decyzji, czy wykonać operację, czy nie. Istnieje bardzo mała szansa na to, że do niej nie dojdzie - powiedział Georgi Bratoev w rozmowie ze Sportal.bg.
Georgi Bratojew doznał kontuzji kostki podczas meczu Ligi Narodów Bułgaria - Australia (0:3), rozegranym 2 czerwca w Sofii.
Bez Jeroena Rauwerdinka będzie natomiast musiała sobie radzić kadra Holandii. Przyjmujący Oranje uznał, że woli spędzić czas z rodziną i zrezygnował z powołania.
ZOBACZ WIDEO Trudne wyzwanie Jerzego Brzęczka. "Marzyłem, żeby być trenerem reprezentacji"