Burza w Rosji po uhonorowaniu piłkarzy. "Jedni muszą zostać mistrzami świata, innym wystarczy ćwierćfinał"

Jacek Pawłowski
Jacek Pawłowski
Wpis Jekatieriny Gamowej poruszył nie tylko siatkarskie, ale też całe sportowe środowisko w Rosji. Po stronie podopiecznych Stanisława Czerczesowa stanęli między innymi hokeista Ilja Kowalczuk oraz łyżwiarka figurowa Jelizawieta Tuktamyszewa. Oboje przyznali, że wynik sportowy w przypadku piłkarskiej reprezentacji nie był najważniejszy. Docenić należy fakt, że drużynie udało się na kilkanaście dni zjednoczyć naród, przysparzając kibicom wiele powodów do radości. Według wyników ankiety przeprowadzonej przez Rosyjski Instytut Badania Opinii Publicznej, aż 71 proc. narodu śledziło zmagania zespołu na mundialu.

- Jeżeli piłkarze otrzymali tytuły Zasłużonych Mistrzów Sportu to znaczy, że na nie zasłużyli. Sam wiem, jak wielka presja towarzyszy mistrzostwom i igrzyskom odbywającym się w ojczyźnie. Jako sportowiec, życzyłbym sobie, aby jak najwięcej naszych zawodników było nagradzanych. Nie pamiętam co prawda, żeby cały zespół został odznaczony, widocznie jednak istnieje specjalna komisja, która decyduje komu się to należy. Czy jestem tym faktem urażony? Nie, cieszę się ich szczęściem - powiedział Kowalczuk.

- Nigdy nie widziałem takiej jedności wśród ludzi. To była prawdziwa magia! Jeżeli chcesz odstąpić od zasad i uhonorować 23 osoby, które dały unikalne emocje całemu krajowi, to u diabła, to jest właśnie taki przypadek, kiedy należy to zrobić - przyznała z kolei Jelizawieta Tuktamyszewa, rosyjska mistrzyni świata w łyżwiarstwie figurowym z 2015 roku.

Główni bohaterowie afery wywołanej przez gwiazdę siatkówki, czyli podopieczni Stanisława Czerczesowa, starają się unikać komentowania sprawy. Można jednak odnieść wrażenie, że nawet piłkarskie środowisko nie jest w tym przypadku jednomyślne. Trener od przygotowania fizycznego w piłkarskiej reprezentacji Rosji, Wladimir Panikow, na łamach mediów podkreślił, że to nie zawodnicy zgłosili się do ministerstwa po odznaczenia. Dla nich na turnieju najważniejszy był wynik i godne reprezentowanie barw. Były napastnik kadry Rosji, Siergiej Andriejew, podkreślił, że w istniejącym sporze trudno o jednoznaczną opinię.

- Śledzę całą dyskusję w internecie. W przypadku tego typu wyróżnienia nie powinno być żadnych wątpliwości. Chłopaki dotarli do ćwierćfinału, przez długi czas nie osiągnęliśmy takiego wyniku. Być może nie uda się go powtórzyć przez kolejne 100 lat. Potrafię jednak zrozumieć siatkarzy, biathlonistów, piłkarzy ręcznych. Byli mistrzami świata, a odznaczeń nie otrzymali - powiedział Andriejew.

Dyskusja na temat przyznania odznaczeń okazała się na tyle absorbująca, że swoją opinię postanowili wyrazić przedstawiciele dumy państwowej. W tym wypadku zaskoczenia nie było. Michaił Degtyarew, przewodniczący Komisji Kultury Fizycznej, Sportu, Turystyki i Spraw Młodzieży Dumy Państwowej, który poparł decyzję Ministerstwa Sportu oświadczył, że odznaczenia zostały przyznane, ponieważ rosyjscy piłkarze sobie na nie zasłużyli.

Temat przyznanych tytułów Zasłużonych Mistrzów Sportu bez wątpienia jeszcze długo rozgrzewać będzie sportowe środowisko w Rosji. Dotychczas najtrafniej całą sytuację podsumował trzykrotny medalista igrzysk olimpijskich Wadim Chamuckich, który stwierdził, że wyróżnienia dla 23 przedstawicieli piłkarskiej reprezentacji Rosji obnażyły słabość systemu, na którą nikt wcześniej nie zwracał uwagi.

- To jest miecz obosieczny. Nasi zawodnicy wygrywają mistrzostwa świata i mistrzostwa Europy, ale nie wszyscy otrzymują odznaczenia. Jekaterina słusznie zauważyła, że ​​w takiej sytuacji każdy powinien zostać nagrodzony, a nie tylko ten, kto pojawiał się na boisku. Oczywiście nie możemy nic z tym zrobić, ponieważ dekret podpisywany jest przez prezydenta, ale dokument przekazuje Ministerstwo Sportu. Sytuacja z piłkarzami ujawniła problemy systemowe, na które nikt wcześniej nie zwracał uwagi - zakomunikował Chamuckich.

Czy podzielasz opinię Dmitrija Muserskiego i Jekateriny Gamowej na temat przyznawania odznaczeń państwowych?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×