ME juniorek: fantastyczne zwycięstwo Polek! Półfinał jest bardzo blisko

Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: reprezentacja Polski U-19
Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: reprezentacja Polski U-19

Zawodniczki Waldemara Kawki nie dały najmniejszych szans Białorusinkom w grupowym starciu i są o krok od awansu do strefy medalowej juniorskich mistrzostw Europy siatkarek.

W tym artykule dowiesz się o:

Najtrudniejszym dla Biało-Czerwonych fragmentem meczu był pierwszy set, w którym nasze rodaczki przez własne błędy dały sobie wytrącić z rąk kilka punktów przewagi i musiały drżeć o końcowy wynik. Ostatecznie Polki wygrały 25:23, a kluczem do dobrego otwarcia meczu była postawa w ataku. Białorusinkom w ciągu całego spotkania nie udało się zablokować rywalek ani razu, zaś siatkarki kierowane przez Waldemara Kawkę spisywały się w tym elemencie aż 10 razy. Najwięcej punktów blokiem zdobyła Aleksandra Gryka (4), trzykrotnie dokonywały tego Klaudia Laskowska i Paulina Zaborowska.

Kolejne odsłony starcia, kluczowego dla układu sił w grupie, potoczyły się po myśli polskich juniorek, Zdarzył im się tylko jeden słabszy moment, kiedy rywal prowadził na starcie trzeciego seta 8:4, ale podopieczne Kawki umiały opanować sytuację. Nie brakowało emocji i dyskusji; trenerzy obu ekip otrzymali od arbiter Aleksandry Balandzić po czerwonej kartce. Bezradne w ofensywie Białorusinki, choć z powodzeniem utrudniały życie polskim przyjmującym, mogły tylko patrzeć i podziwiać zmotywowane i pewne siebie oponentki. Tradycyjnie najlepiej punktowała Magdalena Stysiak (19 pkt), na brawa zasługiwała także postawa duetu skrzydłowych Zuzanna Górecka-Oliwia Bałuk (13 i 11 pkt).

W "polskiej" grupie, rozgrywającej swoje mecze w Durres, pozostały do rozegrania spotkania Albania - Bułgaria i Holandia - Włochy. Na razie Biało-Czerwone z dorobkiem 9 punktów i bilansem setów 9:3 plasują się na drugim miejscu za Włoszkami i mają szansę na awans do strefy medalowej ME pod warunkiem, że 6 września pokonają Holandię (mecz rozpocznie się o godzinie 20). W grupie grającej w Tiranie pewne miejsca w półfinale są Rosjanki, które już zdążyły w trzech setach pokonać Słowację. O drugie miejsce dające prawo walki o medale ME będą biły się Serbki, Niemki i Turczynki.

Białoruś - Polska 0:3 (23:25, 15:25, 19:25)

Białoruś: Sauczuk, Kasciuczyk, Miniuk, Kniazewa, Jegorowa, Hryszkiewicz, Bialiauskaja (libero) oraz Kisljuk, Kolad, Szpuljak (libero)

Polska: Stysiak, Górecka, Bałuk, Laskowska, Zaborowska, Gryka, Jagła (libero)

ZOBACZ WIDEO Nowa zasada u Jerzego Brzęczka. Szczęsny: "jesteśmy od tego, by się dostosować"

Komentarze (2)
avatar
yes
5.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
"Zawodniczki Waldemara Kawki nie dały najmniejszych szans Białorusinkom" - chodzi o reprezentację, a nie klub z Kawki...
"Kawka – wieś w Polsce położona w województwie lubelskim, w powiecie lub
Czytaj całość
Desailly
5.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz