ME juniorek: fantastyczne zwycięstwo Polek! Półfinał jest bardzo blisko
Zawodniczki Waldemara Kawki nie dały najmniejszych szans Białorusinkom w grupowym starciu i są o krok od awansu do strefy medalowej juniorskich mistrzostw Europy siatkarek.
Kolejne odsłony starcia, kluczowego dla układu sił w grupie, potoczyły się po myśli polskich juniorek, Zdarzył im się tylko jeden słabszy moment, kiedy rywal prowadził na starcie trzeciego seta 8:4, ale podopieczne Kawki umiały opanować sytuację. Nie brakowało emocji i dyskusji; trenerzy obu ekip otrzymali od arbiter Aleksandry Balandzić po czerwonej kartce. Bezradne w ofensywie Białorusinki, choć z powodzeniem utrudniały życie polskim przyjmującym, mogły tylko patrzeć i podziwiać zmotywowane i pewne siebie oponentki. Tradycyjnie najlepiej punktowała Magdalena Stysiak (19 pkt), na brawa zasługiwała także postawa duetu skrzydłowych Zuzanna Górecka-Oliwia Bałuk (13 i 11 pkt).
W "polskiej" grupie, rozgrywającej swoje mecze w Durres, pozostały do rozegrania spotkania Albania - Bułgaria i Holandia - Włochy. Na razie Biało-Czerwone z dorobkiem 9 punktów i bilansem setów 9:3 plasują się na drugim miejscu za Włoszkami i mają szansę na awans do strefy medalowej ME pod warunkiem, że 6 września pokonają Holandię (mecz rozpocznie się o godzinie 20). W grupie grającej w Tiranie pewne miejsca w półfinale są Rosjanki, które już zdążyły w trzech setach pokonać Słowację. O drugie miejsce dające prawo walki o medale ME będą biły się Serbki, Niemki i Turczynki.
Białoruś - Polska 0:3 (23:25, 15:25, 19:25)
Białoruś: Sauczuk, Kasciuczyk, Miniuk, Kniazewa, Jegorowa, Hryszkiewicz, Bialiauskaja (libero) oraz Kisljuk, Kolad, Szpuljak (libero)
Polska: Stysiak, Górecka, Bałuk, Laskowska, Zaborowska, Gryka, Jagła (libero)
ZOBACZ WIDEO Nowa zasada u Jerzego Brzęczka. Szczęsny: "jesteśmy od tego, by się dostosować"