MŚ 2018: w "polskiej" grupie irański express przejechał się po Portoryko

Tomasz Rosiński 12 Września 2018, 17:23

Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: siatkarze reprezentacji Iranu

• Najwięksi nieobecni MŚ 2018. Wśród nich są Polacy

Irańczycy podeszli do potyczki bardzo skoncentrowani, bo nie chcieli zlekceważyć niżej notowanego przeciwnika. Udanie poczynaniami podopiecznych kierował doświadczony rozgrywający Mir Saeid Marouflakrani, który w szczególności dobrze współpracował z Miladem Ebadipourem i Amirem Ghafourem (14:8). Mocną stroną Azjatów był blok, ale i w zagrywce sprawiali kłopoty przyjmującym rywali. Persowie już tylko spokojnie kontrolowali boiskowe wydarzenia i zwyciężyli w pierwszej odsłonie 25:19.

Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie, a widoczna była różnica co najmniej klasy pomiędzy obydwoma drużynami. W portorykańskiej drużynie nieskuteczny był były atakujący ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, Maurice Torres. Natomiast Iran skrzętnie wykorzystywał kolejne pomyłki rywali, dzięki czemu wygrywał 17:11. Coraz lepiej zaczął sobie radzić przyjmujący Farhad Ghaemi, zaś Irańczycy tym razem rozbili Portorykańczyków do 14.

Irańscy zawodnicy chcieli jak najszybciej zakończyć do starcie, żeby zaoszczędzić jak najwięcej sił przed kolejnymi meczami mundialu. Portoryko nie miało żadnych argumentów do wyrównanej walki i przegrywało na półmetku seta 9:13. Seyed Mohammad Mousavi Eraghi oraz spółka pewnie kończyli swoje swoje ataki i z każdą kolejną akcją przybliżali się do sukcesu w tym spotkaniu. W końcowym rozrachunku Irańczycy ograli Portorykańczyków 25:18, a w całym pojedynku 3:0.

MŚ 2018, gr. D:

Iran - Portoryko 3:0 (25:19, 25:14, 25:18)

Iran: Ghaemi (9), Seyed (11), Marouf (3), Edabipour (8), Shafiei (10), Ghafour (10), Marandi (libero) oraz Hazratpourtalatappeh (libero), Manavinezhad (1), Faezi, Taher Vadi, Kazemi (5).

MŚ 2018, gr. D

ZOBACZ WIDEO Dawid Konarski: Zagrywką możemy robić jeszcze więcej krzywdy