Rozgrywający:
Fabian Drzyzga - 3,5
W pierwszych dwóch setach dość niedokładny w swojej pracy. Później jednak wskoczył na wyższy poziom, poniżej którego nie schodził już do końca meczu. Długo miał ograniczone pole do popisu, jeśli chodzi o kierunki wystawy, co też rzutowało na obraz gry całego zespołu.
Grzegorz Łomacz - bez oceny
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
[nextpage]
Atakujący:
Bartosz Kurek - 3,5
Fakty są takie: zdobył 13 punktów w całym meczu, co jest drugim najlepszym wynikiem w polskim zespole. Po pierwszych dwóch odsłonach na jego koncie było już 10 oczek. Poza tym brakowało nam jego skuteczności przy kluczowych piłkach w drugim secie. Od jednego z liderów reprezentacji wymagamy nieco więcej.
Dawid Konarski - 3
Jego wejście na kilka ostatnich piłek w czwartym secie podreperowało mu nieco dorobek. Gdyby nie to, pewnie ocenilibyśmy jego występ niżej niż przeciętnie. Liczyliśmy na skończenie ważnych piłek po 20. punkcie i nie zawsze się udawało.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
ZOBACZ WIDEO Bułgarzy chcą złamać regulamin? "Będziemy chcieli zaprotestować przeciwko temu"
[nextpage]
Środkowi:
Piotr Nowakowski - 3,5
W ataku niewiele można mu zarzucić, bo ani razu się nie pomylił. Nam jednak bardzo utkwiły w pamięci jego zepsute zagrywki, które dały się we znaki w przegranym przez Polaków drugim secie. W statystykach dostrzegliśmy u niego jednego asa i aż 21 serwisów, co świadczy o tym, że nie był to zły występ środkowego Trefla Gdańsk
Mateusz Bieniek - 4
Gdy szwankowały skrzydła, wyłonił się jako filar, na którym mogliśmy budować swoją grę. Aktywny i chętny do gry nie tylko w ataku, ale i w polu serwisowym. Choć turniej zaczynał w kwadracie dla rezerwowych, w sobotę pokazał, że zdecydowanie przydaje się zespołowi.
Jakub Kochanowski - bez oceny
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie[nextpage][b]
Przyjmujący:[/b]
Artur Szalpuk - 5
Długo dyskutowaliśmy, czy liderowi reprezentacji Polski w meczu z Finlandią podnieść jeszcze ocenę o pół punktu. Wiemy, że samemu zainteresowanemu nie będzie to przeszkadzało, choć zapracował na kolejną solidną ramówkę. Po trzech setach miał ponad 80 procent skuteczności w ataku. Ostatecznie wychodzi na to, że kończył średnio dwie na trzy piłki nie popełniając przy tym żadnego błędu. I oby tak do końca!
Michał Kubiak - 3,5
Zepchnięty nieco w cień przez Szalpuka. Gdy Finowie szukali punktów zagrywką, celowali w naszego kapitana. Sporo też czasu zajęło mu przełamanie się w ofensywie. Tę walkę ze sobą na boisku jednak zaczął wygrywać, bo z czasem pojawiły się też punkty bezpośrednio z zagrywki oraz firmowe zagrania Michała Kubiaka, czyli zabawa z blokiem rywali. Jak się okazało później, walczył też trochę z żołądkiem, więc możemy to potraktować jako usprawiedliwienie.
Aleksander Śliwka - bez oceny
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
[nextpage][b]
Libero:[/b]
Paweł Zatorski - 3
Zdarzały się nerwowe momenty w obronie, z którymi nikt w polskim zespole nie potrafił sobie poradzić, także nasz libero. Lecz w przyjęciu zagrywki okazał się najlepszy spośród wszystkich Biało-Czerwonych. Jeśli istnieją mecze lekkie, łatwe i przyjemne dla zawodników na tej pozycji, to ten sobotni raczej takim nie był.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)