MŚ 2018. Nikola Grbić: Nie potrafiliśmy zagrać tak, jak z Włochami

Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: Nikola Grbić
Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: Nikola Grbić

Po zwycięstwie z Włochami (3:0) dzień później Serbowie, w 3. fazie MŚ siatkarzy, przegrali z reprezentacją Polski 0:3. Po zakończeniu spotkania Nikola Grbić, szkoleniowiec drużyny z Bałkanów, podsumował formę swoich podopiecznych.

- W kilku kluczowych akcjach na boisku brakowało nam uwagi i koncentracji. Zdecydowanie nie byliśmy w stanie zagrać tak, jak przeciwko Włochom. Teraz przed nami walka półfinałowa. Zarówno Brazylia i USA, czyli nasi ewentualni półfinałowi przeciwnicy, to świetne zespoły - powiedział 45-letni Serb.

Rzeczywiście, mimo porażki z Polską 0:3, Serbowie zdobyli w tym spotkaniu więcej niż 54 małe punkty, a to zagwarantowało im awans do najlepszej czwórki tegorocznych mistrzostw świata. Nie mogą zatem dziwić słowa Aleksandara Atanasijevicia, który podobnie jak jego trener, myślami był już przy spotkaniu półfinałowym.

- To już nasza serbska przypadłość, że tracimy koncentrację po osiągnięciu celu. Teraz nie oglądamy się już za siebie, ale myślimy o zagraniu świetnego pojedynku w sobotę przeciwko Brazylii albo USA - zapewnił kapitan reprezentacji Serbii.

O starciu w 1/2 finału nie mogą jeszcze myśleć Biało-Czerwoni. Co prawda po pokonaniu Serbów 3:0, trudno uwierzyć, że nie znajdą się w czwórce, ale ten ostatni krok muszą jeszcze postawić. Takowym będzie wygranie seta bądź zdobycie 62 małych punktów w piątkowym starciu z Włochami. Przed współgospodarzami turnieju przestrzega jednak Bartosz Kurek.

- Po meczu z Serbią musimy zrozumieć, że nie wywalczyliśmy jeszcze awansu. W piątek czeka nas trudne zadanie, bowiem stawimy czoła silnemu zespołowi, który dodatkowo będzie wspierany przez szalejących kibiców - zwrócił uwagę najlepszy polski siatkarz w starciu z Serbią.

Na pomeczowej konferencji prasowej Vital Heynen, szkoleniowiec Biało-Czerwonych, również myślał już o starciu z Włochami, ale przede wszystkim był pod wrażeniem formy swoich podopiecznych w czwartkowy wieczór. - Kiedy wygrywasz dwa sety na przewagi, to masz trochę szczęścia, ale zagraliśmy idealny pojedynek. W turnieju stajemy się coraz lepsi. Chcemy jak najlepiej przygotować się do meczu z Włochami - zapewnił belgijski trener.

Początek piątkowego spotkania reprezentacji Włoch i Polski o 21:15. Wcześniej, o 17:00, zagrają drużyny Brazylii i USA, które są już pewne awansu do półfinału mistrzostw.

ZOBACZ WIDEO MŚ 2018. Brazylijczyk został zapytany o polskich kibiców. Aż mu się oczy zaświeciły

Źródło artykułu: