PlusLiga: rewolucja kadrowa, w gabinetach i w nazwie. Celem Chemika uniknięcie baraży

Poprzedni sezon:

Wilfredo Leon w Polsacie Sport. Stacja wykupiła prawa do siatkarskiej Serie A1

O rozgrywkach 2017/2018 trener Jakub Bednaruk i zawodnicy, którzy pozostali w składzie Chemika, chcieliby na pewno jak najszybciej zapomnieć. Targany kontuzjami zespół do końca sezonu musiał walczyć o pozostanie w elicie. W rundzie zasadniczej drużyna zajęła 14. miejsce. W barażu z MKS-em Będzin przegrała oba spotkania i o pozostanie w PlusLidze ówczesna Łuczniczka musiała powalczyć z AZS-em Częstochowa.

Akademicy nie postawili jednak bydgoszczanom zbyt wysoko poprzeczki. Podopieczni Jakuba Bednaruka po trudnym sezonie potrafili zmobilizować się na najważniejsze pojedynki. Rywalizację z częstochowskim klubem wygrali 3:0 i mogli zacząć myśleć o kolejnym sezonie w PlusLidze.

Cele:

Latem w klubie nad Brdą doszło do małego trzęsienia ziemi. W pewnym momencie pojawiły się nawet informacje, że klub ma na tyle poważne problemy finansowe, iż może wycofać się z rozgrywek. Na szczęście tak się jednak nie stało, co nie oznacza, że obyło się bez rewolucji.

Przede wszystkim kibice otrzymali to, na co czekali od dawna. Po wielu latach klub wrócił do swojej pierwotnej nazwy, z którą fani bardzo się utożsamiają, a więc Chemik Bydgoszcz. Zmienił się właściciel i prezes klubu. Piotra Sieńko na tym stanowisku zastąpił Janusz Zacniewski.

W 2019 roku Bydgoski Klub Chemik będzie obchodził rocznicę 70-lecia istnienia piłki siatkowej. W związku z tym szefowie drużyny oczekują, że tym razem uda się uniknąć walki w barażach i zespół zapewni sobie spokojne utrzymanie w rozgrywkach.

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 92. Fabian Drzyzga: Wilfredo Leon jest niesamowity! To najlepszy siatkarz świata [5/5]

[nextpage]Transfery:

Po poprzednim sezonie Jakub Bednaruk, który zdecydował się kontynuować swoją pracę w Bydgoszczy, stwierdził, iż chciałby oprzeć zespół na zawodnikach, którzy mieli już styczność z PlusLigą. Częściowo swoje plany ambitny szkoleniowiec zrealizował.

Na pierwszy plan wysuwają się dwa transfery. Do Bydgoszczy sprowadzono rozgrywającego Raphael Vinhedo Margarido, który poznał już naszą ligę, ponieważ w sezonie 2011/2012 reprezentował barwy Jastrzębskiego Węgla. O PlusLidze sporo może powiedzieć także Nikola Kovacević. Mistrz Europy z 2011 roku grał w Asseco Resovii Rzeszów, z którą sięgnął po mistrzostwo kraju. Od nowego sezonu Serb będzie odpowiadał za przyjęcie w Chemiku.

Przyjście Margarido i Kovacevicia, to dwa zdecydowanie najgłośniejsze transfery dokonane przez bydgoski klub. Ponadto drużynę zasilili tacy siatkarze jak Jan Lesiuk, Bartłomiej Lipiński, Mateusz Siwicki, czy środkowy z Białorusi Maksym Marozau.

Odeszli: Metodi Ananiev, Jakub Rohnka, Jewgienij Gorczaniuk, Patryk Szczurek, Krzysztof Bieńkowski, Wojciech Kowalski, Mateusz Sacharewicz, Kamil Reichel, Wojciech Jurkiewicz
Przyszli:

Bartłomiej Lipiński, Nikola Kovacević, Paweł Gryc, Jan Lesiuk, Mateusz Witek, Raphael Margarido, Maksim Marozau, Mateusz Siwicki

Sparingi:

Serię meczów towarzyskich Chemik rozpoczął pod koniec sierpnia od starcia z pierwszoligowym Krispolem Września. Drużyny rozegrały pięć setów, a z końcowego zwycięstwa mogli cieszyć się bydgoszczanie.

Tydzień później we Włoszczowie, w towarzyskim turnieju, Chemik zajął 3. miejsce. Najpierw podopieczni Jakuba Bednaruka przegrali 1:3 z GKS-em Katowice, by dzień później pokonać 3:2 MKS Będzin. Kilka dni później sytuacja się powtórzyła. Bydgoszczanie, tym razem w Gostycynie, zajęli 3. miejsce, wygrywając w meczu o tę pozycję z Treflem Gdańsk (3:2).

Dwa ostatnie turnieje towarzyskie w wykonaniu siatkarzy Chemika pokazały, że forma podopiecznych Jakuba Bednaruka zwyżkuje. Najpierw w Suwałkach bydgoszczanie zajęli 2. miejsce w Memoriale im. Józefa Gajewskiego, pokonując w półfinale Indykpol AZS Olsztyn (3:1) i minimalnie przegrywając finał z Treflem Gdańsk (2:3).

Z kolei w I Turnieju Pamięci Wojciecha Wesołowskiego bydgoszczanie byli już najlepsi. Najpierw w półfinale, niespodziewanie łatwo, poradzili sobie z Berlin Recycling Volleys (3:0), by w finale znów zagrać z Treflem Gdańsk i tym razem wygrać po tie-breaku.

Skład Chemika Bydgoszcz na sezon 2018/2019
Atakujący:

Bartosz Filipiak, Mateusz Witek
Rozgrywający: Raphael Margarido, Piotr Sieńko
Środkowi: Michał Szalach, Mateusz Siwicki, Patryk Akala, Maksim Marozau
Przyjmujący: Bartłomiej Lipiński, Nikola Kovacević, Paweł Gryc, Jan Lesiuk
Libero: Adam Kowalki, Kacper Bobrowski

Pierwszy trener: Jakub Bednaruk
Drugi trener: Przemysław Michalczyk
Menedżer drużyny: Monika Kubanek