Piątek w PlusLidze: starcie niepokonanych. Wicemistrz Polski podejmie sensację startu sezonu

Najlepsza szóstka 2. kolejki PlusLigi według portalu WP SportoweFakty

Wicemistrzowie Polski z ubiegłego sezonu rozpoczęli rozgrywki PlusLigi zgodnie z planem. W pierwszej kolejce pokonali MKS Będzin 3:1, mimo że początek tego spotkania nie był dla ZAKSY zbyt optymistyczny. Kędzierzynianie pokazali tak naprawdę w minioną środę, że ponownie będą liczyli się w walce o medale. Zespół Andrei Gardiniego mierzył się z naszpikowaną gwiazdami Stocznią Szczecin. O ile pierwsza partia była wyrównana, to w kolejnej części spotkania ZAKSA pokazała prawdziwą moc i nie dała dojść do słowa Bartoszowi Kurkowi i spółce. Srebrni medaliści zwyciężyli 3:0 i wspólnie z ONICO Warszawa przewodzą tabeli, z 6 punktami na koncie.

Z kolei Chemik Bydgoszcz jest prawdziwą sensacją PlusLigi na starcie rozgrywek. Większość kibiców i dziennikarzy sądziła, że ten zespół będzie zamykał tabelę, a tymczasem ta ekipa imponuje formą. W pierwszej kolejce Chemik sensacyjnie pokonał aktualnego mistrza Polski, PGE Skrę Bełchatów 3:2. Podopieczni Jakuba Bednaruka mogli czuć nawet lekki niedosyt po tym spotkaniu, gdyż mieli już meczbole w czwartym secie.

Bydgoszczanie poszli za ciosem i pokazali swoją moc także w kolejnym starciu. W środę Chemik mierzył się z Cuprum Lubin i także nie był faworytem. To jednak nie przeszkadzało ekipie Bednaruka i od początku dominowali oni na parkiecie. Słabszy moment przydarzył się im w trzecim secie, ale szybko wrócili na dobre tory i ostatecznie zwyciężyli w Lubinie 3:1. Po tym meczu plasują się na 4. miejscu.

Trudno się spodziewać jednak, by tym razem Chemik pokazał swoją siłę. Tym bardziej, że po drugiej stronie siatki będzie ekipa, która świetnie się rozumie i udanie weszła w sezon. Jakub Bednaruk będzie z pewnością liczył na bardzo dobrą dyspozycję Nikoli Kovacevicia, Bartosza Filipiaka i Bartłomieja Lipińskiego, którzy imponują skutecznością w ataku.

W Kędzierzynie-Koźlu po udanym występie w Szczecinie panuje teraz spokój i oczekiwanie na kolejny mecz. Bardzo dobrze wygląda współpraca Benjamina Toniuttiego z Łukaszem Kaczmarkiem, nowym atakującym wicemistrzów Polski. Pozytywne wrażenie dawał także Aleksander Śliwka, który w pierwszych dwóch spotkaniach był jednym z pewniejszych punktów Gardiniego. Narzekanie można jedynie usłyszeć tak naprawdę tylko na temat natłoku spotkań. Zarówno ZAKSA i Chemik musieli przebyć kilkaset kilometrów w tym tygodniu, mimo że mecze dało się bardziej rozłożyć w czasie.

Terminarz piątkowych meczów (19 października) 3. kolejki PlusLigi:

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Chemik Bydgoszcz - godz. 18:00
=>RELACJA ONLINE

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 92. Fabian Drzyzga: Stephane Antiga nie jest szczery. Straciłem przez niego 1,5 roku [4/5]