PlusLiga: Cuprum Lubin wciąż na dnie tabeli, bardzo pewne zwycięstwo Cerradu Czarnych Radom
Większych problemów z pokonaniem ostatniego w tabeli Cuprum Lubin nie mieli Cerrad Czarni Radom. W meczu trzeciej kolejki PlusLigi podopieczni Roberta Prygla wygrali na wyjeździe z Miedziowymi 3:0. MVP spotkania został wybrany Wojciech Żaliński.
Lepiej drugą część rozpoczęli miejscowi, przede wszystkim dzięki Masahiro Yanagidzie. Błyskawicznie stratę zniwelowali jednak przyjezdni, zdobywając cztery "oczka" z rzędu. Duża w tym zasługa Tomasza Fornala. Grę Miedziowych starał się "ciągnąć" Igor Grobelny, jednak praktycznie w pojedynkę nie był w stanie przeciwstawić się gościom. Coraz częściej blokowany był Jakub Ziobrowski i później drugi set bardzo przypominał poprzedniego. Tylko pokrzykiwać na podopiecznych podczas branych przerw mógł mocno zdenerwowany Marcelo Fronckowiak.
Zawodnicy Cuprum wyglądali na zrezygnowanych. Iskierkę nadziei w ich szeregi wprowadził rezerwowy Jakub Wachnik, do którego coraz więcej piłek rozgrywał, także wyciągnięty z kwadratu, Maciej Gorzkiewicz. W końcówce trzeciej partii, głównie dzięki leworęcznemu przyjmującemu, lubinianie zniwelowali dystans, a mieli nawet w górze piłki setowe. W kluczowych momentach przyjmowali jednak zbyt nerwowo. Gdy najpierw asa serwisowego posłał Michał Filip, a kilkadziesiąt sekund później pomylił się Adrian Patucha, stało się jasne, że komplet punktów zabiorą do Radomia Cerrad Czarni.
Słusznie MVP zawodów został wybrany najrówniej grający w szeregach przyjezdnych Wojciech Żaliński.
Cuprum Lubin - Cerrad Czarni Radom 0:3 (18:25, 19:25, 25:27)
Cuprum: Toobal, Grobelny, Ziobrowski, Smoliński, Yanagida, Marcyniak, Gruszczyński (libero) oraz Wachnik, Gorzkiewicz, Boruch, Patucha.
Czarni: Pajenk, Żaliński, Vincić, Huber, Fornal, Żygałow, Ruciak (libero) oraz Filip, Giger, Kwasowski, Wasilewski (libero).
MVP: Wojciech Żaliński (Cerrad Czarni).
ZOBACZ WIDEO MŚ 2018. Wspaniały gest Vitala Heynena. Oddał złoty medal. Zobacz nagranie