DPD Legionovia podrażniona w Pile. "Chciałyśmy udowodnić sobie, że stać nas na więcej"

WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: Ewelina Polak
WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: Ewelina Polak

Cztery zwycięstwa, trzynaście punktów i szóste miejsce w tabeli - tak prezentuje się bilans DPD Legionovii Legionowo po dziewięciu kolejkach Ligi Siatkówki Kobiet. Ostatnią wygraną siatkarki z Mazowsza odniosły we wtorek w Pile z Enea PTPS-em.

Ten rezultat mógłby być jeszcze lepszy, ale w weekend zespół trenera Piotra Olenderka przegrał z #VolleyWrocław 2:3 mimo prowadzenia 2:1. To - zdaniem Eweliny Polak - miało przełożenie na wtorkowe starcie z Enea PTPS-em Piła, w którym Novianki nie pozwoliły ugrać rywalkom nawet jednego seta.

- Byłyśmy bardzo podrażnione meczem z ekipą z Wrocławia, bo zagrałyśmy bardzo słabo. Na pewno chciałyśmy udowodnić - przede wszystkim sobie - że stać nas na więcej - powiedziała rozgrywająca DPD Legionovii Legionowo.

Po raz kolejny zespół spod Warszawy zaprezentował się bardzo dobrze pod kątem taktycznym. Dotąd jednak nie zawsze szło to w parze z przełożeniem tego na wydarzenia boiskowe. W Pile niemal wszystko poszło po myśli trenera Olenderka i samych siatkarek.

- Taktyka przygotowana na ten mecz sprawdziła się w stu procentach, co mnie nie dziwi, bo często jesteśmy przygotowane dobrze taktycznie. Ale czasem gorzej z realizacją tych zadań - przyznała zawodniczka.

Przed drużyną spotkanie z Bankiem Pocztowym Pałacem Bydgoszcz, który także w tym sezonie Ligi Siatkówki Kobiet radzi sobie bardzo dobrze. Aktualnie plasuje się na piątej pozycji, tuż nad DPD Legionovią.

- Pałac w tym sezonie radzi sobie bardzo dobrze i mamy świadomość tego, że to właśnie z tym zespołem będziemy walczyć o miejsca w lidze. To będzie taki "mecz za sześć punktów". Cieszymy się, że mecz będzie u nas, bo bydgoszczanki u siebie są dużo mocniejsze - oceniła Polak.

A w tym sezonie w DPD Arenie Legionowo panuje znakomita atmosfera. Klub może poszczycić się jedną z lepszych frekwencji w LSK.

- To, co się dzieje w tym sezonie, jest niesamowite. Po meczu z drużyną #VolleyWrocław miałyśmy żal do siebie, że zawiodłyśmy właśnie kibiców. Bardzo się cieszymy z ich obecności, bo dodają nam skrzydeł. Poza tym grupa wyjazdowa, która jeździ za nami po całej Polsce, zasługuje na ogromny szacunek - podkreśliła Ewelina Polak.

Mecz z drużyną z Bydgoszczy zaplanowany jest na godzinę 18:00 w sobotę, 15 grudnia.

ZOBACZ WIDEO "Piłka z góry". Kapusta o losowaniu grup ME 2020: Błagam, nie mówmy, że to jest trudna grupa

Komentarze (0)