Odważna decyzja Anny Miros. Kapitan KSZO zmieniła klub w trakcie rozgrywek

WP SportoweFakty / Rafał Soboń / Na zdjęciu: Anna Miros
WP SportoweFakty / Rafał Soboń / Na zdjęciu: Anna Miros

Anna Miros nie jest już siatkarką KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Doświadczona atakująca wybrała inny kierunek i przeniosła się do Energi MKS Kalisz.

"Anna Miros nie wznowiła treningów po przerwie świąteczno-noworocznej i nie będzie już reprezentować barw KSZO.

Złota medalistka mistrzostw Europy z 2003 roku zasiliła zespół KSZO w sezonie 2017/2018. Po jego zakończeniu przeniosła się do Krakowa, jednak po rozwiązaniu drużyny Trefla Proximy Kraków wróciła do Ostrowca i ponownie objęła funkcję kapitana zespołu, by wraz z końcem 2018 roku ponownie zdecydować się na opuszczenie zespołu i przejść do Energa MKS Kalisz" - poinformowało w oficjalnym oświadczeniu KSZO Ostrowiec Świętokrzyski.

Anna Miros zmieniła klub po raz drugi w sezonie 2018/2019. Decyzja zawodniczki spotkała się z oburzeniem części kibiców, ale są też takie osoby, które dokładnie znają przyczyny rozwiązania kontraktu i stanęły w obronie doświadczonej atakującej.

- Ania grała tu cały sezon wcześniejszy i połowę tego. Do tej pory walczy o pieniądze z tamtego sezonu jak wiele innych zawodniczek. Mamy styczeń, a wypłata była tylko jedna, więc nie jest to dziwne, że cierpliwość się kończy. Też jesteśmy ludźmi i mamy prawa takie same jak ludzie, którzy pracują w Biedronce czy w straży pożarnej. Pracujesz, otrzymujesz. Postąpiła słusznie. Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie - napisała w mediach społecznościowych jedna z siatkarek, Koleta Łyszkiewicz.

ZOBACZ WIDEO Sytuacja Wisły Kraków to telenowela. "Opuścisz jeden dzień i jesteś zagubiony"

Zawodniczka w Enerdze MKS Kalisz powinna zadebiutować już w ten piątek. Beniaminek zmierzy się wówczas z DPD Legionovią Legionowo. Nie da się ukryć, że zarząd klubu i sztab szkoleniowy pokładają w nowej siatkarce duże nadzieje.

W Kaliszu wierzą, że po przyjściu uznanego szkoleniowca Jacka Pasińskiego i sfinalizowaniu umowy z Anną Miros, drużyna odbije się od dna ligowej stawki. MKS ma na swoim koncie tylko pięć punktów i z takim wynikiem zamyka tabelę Ligi Siatkówki Kobiet.

Źródło artykułu: