Tajlandia rozbita w półfinale! Reprezentacja Polski zagra o złoto turnieju Montreux Volley Masters 2019

Siatkarki Tajlandii nie sprawiły większych problemów reprezentacji Polski w półfinale turnieju Montreux Volley Masters 2019. Podopieczne Jacka Nawrockiego rozbiły wicemistrzynie Azji 3:0, triumfując po zaledwie 65 minutach gry!

Jacek Pawłowski
Jacek Pawłowski
siatkarki reprezentacji Polski Materiały prasowe / volleymasters.ch / Na zdjęciu: siatkarki reprezentacji Polski
Reprezentacja Polski, wygrywając starcie grupowe z Niemkami, po raz pierwszy w historii rywalizacji na turnieju Montreux Volley Masters zdołała awansować do półfinału. Biało-Czerwone, które wcześniej uporały się z Japonkami i uległy Chinkom, w walce o finał zmierzyły się z Tajkami, z którymi za kilka dni spotkają się w Opolu w ramach walki o punkty w Lidze Narodów. Piątkowe starcie było doskonałą okazja do sprawdzenia formy przed zbliżającym się meczem o stawkę.

Podopieczne Danai Sriwacharamaytaula nie należą do najwyższych, dlatego od początku wiadomo było, że postarają się nadrabiać braki doskonałą ofensywą i szybkim, kombinacyjnym rozegraniem. W tej sytuacji kluczowe znaczenie miała postawa Marleny Pleśnierowicz oraz wysokich zawodniczek - Malwiny Smarzek, Agnieszki Kąkolewskiej i Klaudii Alagierskiej, które rozpoczęły spotkanie w wyjściowej szóstce. Wspomniany kwartet na inaugurację radził sobie doskonale. Od koleżanek nie odstawały również Natalia Mędrzyk oraz uwijająca się w defensywie Maria Stenzel. Przewaga podopiecznych Jacka Nawrockiego przez większość czasu nie podlegała dyskusji. Różnica trzech-czterech oczek, wypracowana na początku partii, utrzymywała się przez większość seta. Końcówka, była prawdziwym popisem naszej ekipy.

Problemy zdrowotne w kadrze Polek. Ogromny pech Marty Wójcik

Doskonała zagrywka Agnieszki Kąkolewskiej sprawiła, że Polki już na początku drugiego seta wypracowały zdecydowaną przewagę (7:2). Rywalkom zdecydowanie brakowało atutów w ofensywie. Ajcharaporn Kongyot w pojedynkę nie była w stanie sprawić problemów Biało-Czerwonym. Szkoleniowiec Tajek bezradnie spoglądał jak jego podopieczne rozbijają się o blok naszego zespołu. Jeżeli nawet Azjatkom udało się sforsować tą przeszkodę, fantastycznie w asekuracji spisywała się Maria Stenzel. To umożliwiało wyprowadzenie kontr, wzorowo wykańczanych nie tylko przez Malwinę Smarzek, ale również Natalię Mędrzyk. Poirytowane przeciwniczki próbowały ryzykować w ataku, jednak bez powodzenia. Kolejne błędy wicemistrzyń Azji tylko pogrążały ten zespół.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Liverpool i Tottenham w finale Ligi Mistrzów. "To będzie angielska piłka w najlepszym wydaniu"

Zuzanna Efimienko-Młotkowska: Wierzę, że już nie będziemy siatkarskim kopciuszkiem

Po kiepskim początku trzeciego seta, Tajki w końcu zaczęły prezentować się tak, jak do tego przyzwyczaiły swoich kibiców. Szybka i kombinacyjna gra w ataku oraz doskonała obrona, pozwoliły Azjatkom skutecznie przeciwstawić się dominacji Polek (10:10). Na poziomie nieosiągalnym dla przeciwniczek w dalszym ciągu jednak wykańczała akcje Malwina Smarzek, co pozwalało podopiecznym Jacka Nawrockiego utrzymywać inicjatywę. Trener Danai Sriwacharamaytaul, mimo usilnych starań, nie potrafił znaleźć sposobu na doskonale dysponowane Biało-Czerwone. Jacek Nawrocki z kolei z nieukrywaną satysfakcją spoglądał w kierunku pola gry. Nic w tym dziwnego, skoro nawet Marlena Pleśnierowicz, która ostatni sezon ligowy w większości spędziła w kwadracie dla rezerwowych, imponowała spokojem i skutecznością rozegrania. W tej sytuacji wynik półfinału mógł być tylko jeden. Siatkarki znad Wisły triumfowały w trzech setach, po raz pierwszy w historii awansując do finału prestiżowego turnieju w Szwajcarii!

Polska - Tajlandia 3:0 (25:18, 25:9, 25:23)

Polska: Smarzek, Pleśnierowicz, Kąkolewska, Alagierska, Mędrzyk, Grajber, Stenzel (libero) oraz Stysiak, Różański.

Tajlandia: Thinkaow, Tomkom, Kamiangmak, On-Moksri, Kanthong, Kongoyt, Pannoy (libero) oraz Sittirak, Piampongsan, Montripila.

W finale turnieju Montreux Volley Masters reprezentacja Polski zmierzy się ze zwycięzcą meczu Japonia - Włochy. Starcie o złoto zaplanowano na sobotę, 18 maja, godzina 17.15.

Czy awans polskich siatkarek do finału Montreux Volley Masters 2019 można uznać za niespodziankę?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×