Liga Narodów. Dawid Konarski wspomina starcie z Iranem. Po meczu było niebezpiecznie

Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: Dawid Konarski w ataku
Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: Dawid Konarski w ataku

Dawid Konarski opowiedział, co się działo po meczu z Iranem na ich terenie. Okazuje się, że tamtejsi kibice mocno dali się we znaki Polakom i w pewnym momencie pojawił się strach.

Polscy siatkarze bardzo obawiali się meczu wyjazdowego meczu z Iranem w Lidze Narodów (2:3). Tamtejsi kibice nie są najlepiej nastawieni do polskich siatkarzy, a w dodatku atmosferę podgrzały wypowiedzi Michała Kubiaka o Irańczykach.

Liga Narodów. Michał Kubiak nie zagra w Lipsku >>

W hali podczas meczu nie było większych incydentów. Dawid Konarski opowiada w "Przeglądzie Sportowym", że był kulturalny doping bez gwizdów. Problemy pojawiły się, gdy Biało-Czerwoni opuszczali halę.

- Nie było to za przyjemne. Najpierw po drodze mijaliśmy grupki po 15–20 osób, ale wraz ze zbliżaniem się do hotelu ten tłum gęstniał do setek ludzi. Do tego stopnia, że w pewnym momencie autokar się zatrzymał. W większości ludzie byli pozytywnie nastawieni, ale część z nich wymachiwała środkowymi palcami. Najbardziej przestraszyłem się, gdy usłyszałem huk kamienia uderzającego w szybę gdzieś niedaleko mojej głowy. Nie wiem nawet, czy był duży, czy nie. Na szczęście tylko odbił się od szyby. Gdzieś indziej poleciał też drugi - mówi polski siatkarz.

ZOBACZ WIDEO Mike Tyson broni Briedisa po walce z Głowackim. "Jestem z nim i go rozumiem"

Sytuacja zrobiła się jeszcze bardziej nerwowa, gdy Irańczycy zaczęli uderzać rękoma w szyby autokaru. Niewiele brakowało, a dostaliby się do środka.

Liga Narodów. Znamy skład reprezentacji Polski na turniej w Lipsku >>

- Wtedy już nie byłoby wesoło. Zwłaszcza że ochraniały nas dwa radiowozy z czwórką policjantów uzbrojonych w... pałki. Dobrze, że nie było z nami Michała Kubiaka, który ma tam wielu "fanów". Wtedy raz w życiu cieszyłem się z przegranego meczu. Kto wie, co by się działo, gdybyśmy pokonali Irańczyków - dodaje Konarski.

Polacy kolejny turniej rozegrają w Niemczech. W dniach 28-30.06 będą się mierzyć z Japonią, Niemcami i Portugalią.

Komentarze (7)
avatar
kros
28.06.2019
Zgłoś do moderacji
2
3
Odpowiedz
Jezeli tak jest to dlczego ta dzicz gra? Czyli trzeba przegrac zeby niedostac po gebie? Wygląda ze to jest sredniowiecze! 
avatar
Neros
27.06.2019
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Bydło i dzikusy, tyle. Niech te zwierzęta się bawią we własnej kulturze, ale bez nas 
marmaz
27.06.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
FIVB powinna organizować terminarz tak, by unikać wyjazdów reprezentacji Polski do Iranu. przynajmniej teraz, gdy sytuacja jest napięta. bo żartów to nie ma.. 
avatar
Black_Hawk
27.06.2019
Zgłoś do moderacji
3
4
Odpowiedz
Podziękujcie Kubiakowi... 
avatar
kokik
27.06.2019
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Następnym razem jak się będzie grało w Iranie i jechało się do hotelu przez taki tłum proszę wszyściutko nagrać i mieć dowód, że to nie jest wyssane z palca i Heynen nie będzie nazwany chory ps Czytaj całość