- Przed dzisiejszym meczem chyba niewiele osób liczyło na nasze zwycięstwo. Chcieliśmy przede wszystkim nie przegrać tego spotkania w trzech setach, tylko po raz kolejny postawić się wielkiej Brazylii. To co zrobiliśmy dzisiaj jest niesamowite. Brakuje słów. Trener Heynen leci właśnie do Polski i chyba dalej nieświadomy jest tego co tu się wydarzyło. Nie potrafię opisać mojego szczęścia - mówił przed kamerami Polsatu Sport libero reprezentacji Polski, Jakub Popiwczak.
Dla 23-latka rozgrywki Ligi Narodów 2019 były bardzo udane. W niemal wszystkich spotkaniach, w których miał okazję się zaprezentować pokazywał ogromną determinację i próbkę swoich znakomitych umiejętności.
- Jest to mój pierwszy medal z dorosłą reprezentacją i od razu wywalczony w Lidze Narodów, grając przeciwko takim drużynom, jak właśnie Brazylią, z którą wygraliśmy tu dwukrotnie. Gdybyśmy nawet dzisiaj przegrali to myślę, że nikt nie powiedziałby w naszą stronę złego słowa, ponieważ prezentowaliśmy dobrą siatkówkę. Pozostałby jednak spory niesmak. To, że zdobyliśmy ten medal jest po prostu niesamowite - zakończył niezmiernie szczęśliwy Popiwczak.
Polscy siatkarze po raz trzeci stanęli na podium rozgrywek Ligi Narodów (do 2018 roku pod nazwą Liga Światowa). W 2011 roku Biało-Czerwoni sięgnęli w Gdańsku po brązowe medale, natomiast rok później w Sofii zwyciężyli w całych rozgrywkach.
Czytaj także:
- Final Six Ligi Narodów: "Ludzie nocki zarywali". Memy po brązowym medalu siatkarzy
- Final Six Ligi Narodów. Polska - Brazylia. Ostra reakcja w telewizyjnym studiu. Chodzi o wylot Vitala Heynena
ZOBACZ WIDEO Wyczekiwany debiut Leona coraz bliżej! "Jeśli trener tak zdecyduje, to zastąpię Bartosza Kurka na ataku"
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)