Jak do tej pory Magdalena Godos jest trzecią siatkarką, która wzmocniła zespół z Białegostoku. - Nie wiem, kogo działacze pozyskają do drużyny, ale liczę, że będziemy przynajmniej w środku tabeli - tłumaczy. Wcześniej kontrakty z klubem podpisały: Katarzyna Wysocka i Małgorzata Cieśla (obie przyszły z MKS Dąbrowy Górniczej).
Spekulacje na temat przenosin 26-letniej rozgrywającej do Pronaru Zeto Astwy. Warunki przejścia uzgadniane były telefonicznie, ponieważ zawodniczka przebywała w USA. - Wyjechałam na dłuższe wakacje i spokojnie podchodziłam do wszelkich spekulacji na mój temat - powiedziała Godos. Jak potwierdziła siatkarka były również propozycje z innych klubów. Zainteresowanie rozgrywającą nie dziwi, gdyż jest ona wyróżniającą zawodniczką na tej pozycji.
26-latka tłumaczyła, że w Białymstoku chce się odbudować psychicznie. - Duży wpływ na moją decyzję o wyborze nowego pracodawcy miał trener Alojzy Świderek, o którym słyszałam wiele dobrego - przyznała siatkarka.