Polska - Holandia. Vital Heynen: Wybór składu na kwalifikacje to dla mnie najtrudniejsza decyzja
- Jeśli w klubie powiem siatkarzowi, że go nie ma w kadrze, to pójdzie do innego. A w kadrze? Gdzie pójdzie taki siatkarz? Do domu. Dlatego to dla mnie najtrudniejsze - mówił o wyborze składu reprezentacji na kwalifikacje olimpijskie Vital Heynen.
Teoretycznie więc forma naszego zespołu powinna być powodem do radości. Kibice mieli zadowolone miny, ale Vital Heynen już nie. Gdy spotkałem trenera naszej kadry i zagadnąłem go "Jak pan się miewa", odparł: - Nie za dobrze.
Po niedzielnym spotkaniu w Opolu wyjaśnił dlaczego. - Bo powoli zbliża się czas, że trzeba już wybrać 14-osobowy zespół na kwalifikacje olimpijskie w Gdańsku. A mam 16 świetnych zawodników. Dziś znowu to pokazaliśmy. OK, po zmianach i w sumie siedmiu wygranych setach, przestaliśmy grać w tym ostatnim, ale myślę, że to normalne - tłumaczył.
ZOBACZ WIDEO Potencjał siatkarskiej kadry jest ogromny? "Mamy na każdej pozycji wielu doskonałych zawodników"Zobacz także: Grzegorz Wojnarowski: Hejterzy Wilfredo Leona, nie wyłączajcie telewizora (komentarz)
- Czuć to w zespole, czuję to sam. Czasami nie można uciekać od odpowiedzialności, więc czas, żeby ją podjąć - powiedział o wyborze składu na turniej (9-11 sierpnia, Ergo Arena), w którym Polacy powalczą o igrzyska olimpijskie z reprezentacjami Francji, Słowenii i Tunezji. Awans do Tokio wywalczy tylko zwycięzca.
Heynen przyznał, że żaden z 16 siatkarzy nie boryka się z poważniejszymi problemami zdrowotnymi. - Owszem, mieli drobne urazy, ale przez dwa dni wszyscy zagrali z Holandią. Takiej wymówki więc nie mam - zauważył. - Poprzedniej nocy spałem bardzo źle. Mam nadzieję, że tę prześpię lepiej i wszystko przemyślę - dodał Heynen.
Dwóm siatkarzom, którzy grali w Opolu, będzie musiał podziękować. Heynen podkreślił, że będzie to dla niego najtrudniejsza decyzja.
- Jest różnica między klubem a reprezentacją. Gdy powiem siatkarzowi w klubie, że nie ma go w kadrze, to może iść do innego klubu. I idzie. Nic specjalnego. A w kadrze? Gdzie pójdzie taki zawodnik? Do domu. Dlatego jest to dla mnie zdecydowanie najtrudniejsze - uzasadnił.
Zobacz także: Polska - Holandia: Wilfredo Leon zdobył 10 punktów. Był najmniej skuteczny z Biało-Czerwonych
Vital Heynen uciekał od odpowiedzi na pytanie, ilu zawodników już dziś może być pewnych występu w Gdańsku. - Czternastu - powtórzył, ucinając temat. Zapowiedział, że swoją decyzję ogłosi prawdopodobnie w ciągu kilku najbliższych dni. Na pewno przed rozpoczynającym się 1 sierpnia w Krakowie Memoriał Huberta Jerzego Wagnera (Polacy zagrają w nim z Serbią, Brazylią i Finlandią).
- Nie mam pojęcia, kiedy dokładnie to zrobię. Mam cztery dni. Przejdę się na spacer i zdecyduję - zakończył Heynen.