Mistrzostwa Europy siatkarek. Twitter po Polska - Hiszpania: nieobliczalność mieści się między porażką w 1/8 a złotem

PAP / Grzegorz Michałowski / Na zdjęciu: siatkarki reprezentacji Polski
PAP / Grzegorz Michałowski / Na zdjęciu: siatkarki reprezentacji Polski

Reprezentacja Polski siatkarek rozprawiła się z Hiszpanią w trzech setach (3:0) i awansowała do 1/4 finału ME 2019. - Nieobliczalność Polek mieści się dokładnie między przegraną w 1/8 z Hiszpanią a złotem - piszą po meczu użytkownicy Twittera.

Polski Związek Piłki Siatkowej cieszy się z awansu naszych siatkarek i już teraz zaprasza na środowy, ćwierćfinałowy pojedynek. Rywalem Biało-Czerwonych będą Niemki.

Do gratulacji dołącza się Jakub Bednaruk, trener MKS Będzin i asystent Vitala Heynena w kadrze narodowej mężczyzn.

- W środę 1/4 z Niemkami. Trzeba zagrać lepiej. Choć mam wrażenie, że nasza kadra jest wyjątkowo plastyczna. Swój poziom dostosowując do rywalek - komentuje Maciej Piasecki z TVP Sport.

W podobnym tonie wypowiedziała się Edyta Kowalczyk ("Przegląd Sportowy"). - Dzień dostosowywania się poziomem do rywalek trwa w najlepsze. Najpierw Niemki do Słowenek, teraz my do Hiszpanek. Byle w środę był ogień - twierdzi dziennikarka.

Podczas ME 2019 kadrę siatkarek napędza przebój Depeche Mode - Personal Jesus. Kluczowy jest tutaj fragment "reach out and touch faith", czyli "sięgnij po wiarę i dotknij jej".

- Dobrze, że dziewczyny zaoszczędziły nam takich emocji, jak Turczynki swoim fanom w Ankarze - pisze Adrian Nuckowski z WP SportoweFakty.

- Okazało się, że mamy zespół na pewnym poziomie, który nie zamierza z niego schodzić - dodaje Michał Kaczmarczyk (wcześniej dziennikarz WP SportoweFakty), specjalista do spraw komunikacji w GKS Katowice.

---> Mistrzostwa Europy siatkarek: emocje w Ankarze. Turczynki uciekły znad przepaści. Pewne zwycięstwa Serbek i Włoszek 
---> Jacek Nawrocki: Nie przypisuję sobie żadnych zasług

ZOBACZ WIDEO Paweł Zatorski narzeka na kalendarz rozgrywek. "Co roku działacze nam to fundują. Balansujemy na krawędzi ryzyka"

Źródło artykułu: