Mistrzostwa Europy siatkarek. Natalia Bamber-Laskowska nie obawia się tureckich kibiców

Polskie siatkarki czeka największe wyzwanie w mistrzostwach Europy. Rywalki z Turcji będą grały przed własną publicznością. Natalia Bamber-Laskowska jednak uważa, że w takim meczu cenne będzie doświadczenie z poprzednich występów.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
reprezentacja Polski siatkarek WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: reprezentacja Polski siatkarek
W sobotę 7 września czeka nas wielki dzień w polskiej siatkówce. Nasze reprezentantki zagrają w półfinale mistrzostw Europy. Łatwo nie będzie, bo zmierzymy się z Turcją, która jest współgospodarzem turnieju. Mecz odbędzie się właśnie w tym kraju, w Ankarze.

Mistrzostwa Europy siatkarek. Dorota Świeniewicz: Tureccy kibice bili się między sobą >>

Rywalki będą mieć wsparcie własnej publiczności. Natalia Bamber-Laskowska jednak nie martwi się o Polki. Była siatkarka uważa, że cenne będą poprzednie mecze, które Biało-Czerwone rozgrywały we własnym kraju przy pełnych trybunach.

- W Łodzi znakomicie poradziły sobie z presją trybun, które nie deprymowały ich, ale mobilizowały i niosły. To może być cenne doświadczenie, bo teraz to nasz zespół zagra przeciwko gospodyniom turnieju. Wiemy, jacy potrafią być tureccy kibice, atmosfera w hali będzie gorąca - mówi Polka w rozmowie z PAP.

Mistrzostwa Europy siatkarek. Jacek Nawrocki: Medal byłby spełnieniem moich marzeń z ostatnich lat >>

Mecz Turcja - Polska w półfinale mistrzostw Europy siatkarek odbędzie się w sobotę 7 września o godzinie 18.30.

ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio. Marta Walczykiewicz: Kajakarstwo to sport dla twardzieli


Czy polskie siatkarki ograją Turcję?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×