Spotkania pomiędzy Belgią a Rumunią zapowiadały się dość ciekawie, tym bardziej, że gospodarze chcieli zrewanżować się za zeszłotygodniową porażkę w tie-breaku. Trener Claudio Gewehr zapowiadał, że jego drużyna za wszelką cenę będzie chciała wygrać dwa spotkanie. Belgowie cel osiągnęli, dwa razy wygrali 3:0, a co dla nich najważniejsze awansowali na pierwsze miejsce w tabeli.
Pierwsze spotkanie było widowiskiem jednostronnym, gospodarze byli lepsi we wszystkich elementach. Rumuni mieli bardzo duży problem z przyjęciem zagrywki rywali, mieli zaledwie 39% dobrego odbioru. O tym, jak Belgowie grali w polu serwisowym świadczy fakt, że zdobyli aż 8 punktów tym elementem (3 z nich - Gertjan Claes). W zwycięstwie gospodarzom niewątpliwie pomogła świetna postawa Gerta van Walle, który zdobył 14. oczek. Podopieczni Claudio Gewehra bardzo dobrze ustawiali blok, zatrzymali Rumunów 12 razy, 6 razy to rywale popisali się skuteczną akcją w tym elemencie. Jedynym zawodnikiem gości, który wyróżniał się na boisku był Bogdan Alexandru Olteanu zdobywca 12 oczek.
26.06
Belgia - Rumunia 3:0 (25:22, 25:20, 25:22)
Belgia: Gertjan Claes, Wouter Verhelst, Gert Van Walle, Yves Kruyner, Matthijs Verhanneman, Jo Van Decraen, Bert Derkoningen (libero) oraz Pieter Verhees, Hendrik Tuerlinckx, Christof Van Goethem, Sven Sophie, Kevin Klinkenberg
Rumunia: Radu Began, Laurentiu Lica, Bogdan Alexandru Olteanu, Cosmin-nicolae Ghimes, Florin Voinea, Andrei Laza, Adrian Nicolae Feher (libero) oraz Marius Lucian Dascalu, Razvan George Tanasescu, Cristian Marius Ciortea, Adrian Radu Gontariu
Drugi mecz przebiegiem przypominał piątkową potyczkę, jednak było widać niewielką poprawę w grze gości. Belgowie byli stroną dominującą chociaż były elementy, w których to Rumuni byli lepsi. W drużynie Claudio Gewehra bardzo dobre zawody rozegrali: Gertjan Claes (12 punktów), Hendrik Tuerlinckx oraz Gert van Walle (obaj 9 oczek). Tym razem to goście lepiej przesuwali się w bloku, zdobyli 12 punktów przy 8 rywali. Siatkarzem wyróżniającym się w tym elemencie był Radu Began zdobywca 5. oczek. Spotkanie do udanych może zaliczyć także Florin Voinea, który był najlepiej punktującym graczem w ekipie gości. Największa dysproporcja podobnie jak w pierwszym meczu była w przyjęciu zagrywki. Gospodarze mieli 71% skuteczności przy zaledwie 42% rywali.
28.06.09
Belgia - Rumunia 3:0 (25:22, 25:19, 29:27)
Belgia: Christof Van Goethem, Gertjan Claes, Wouter Verhelst, Gert Van Walle, Yves Kruyner, Jo Van Decraen, Bert Derkoningen (libero) oraz Matthijs Verhanneman, Pieter Verhees, Hendrik Tuerlinckx
Rumunia: Radu Began, Razvan George Tanasescu, Bogdan Alexandru Olteanu, Florin Voinea, Adrian Radu Gontariu, Marius Lucian Dascalu, Adrian Nicolae Feher (libero) oraz Cristian Marius Ciortea, Laurentiu Lica, Cosmin-nicolae Ghimes, Sergiu Stancu
Pojedynek drugiej pary zapowiadał się równie interesująco. Obaj trenerzy musieli dokonać zmian w składach, przez co jakby na nowo musieli tworzyć zespół. Okazało się, że obu szkoleniowcom sztuka ta udała się w takim samym stopniu, ponieważ ekipy podzieliły się zwycięstwami. W piątek wygrali goście 1:3, a w niedzielę z wygranej w takim samym stosunku mogli cieszyć się gospodarze.
W pierwszym pojedynku na parkiecie dominowali Niemcy. Podopieczni Raula Lozano w większości elementów byli o niebo lepsi od rywali. Goście postawili 14 skutecznych bloków przy 12. Greków. W tym elemencie wyróżniali się:Apostolos Armenakis oraz Nikolaos Smaragdis (obaj 4 oczka), a po drugiej stronie siatki Marcus BÖhme (rówież 4 punkty). Należy wrócić uwagę na to, że gospodarze ani razu nie punktowali zagrywką. Ich rywalom sztuka ta udała się pięciokrotnie. Duża różnica była także w przyjęciu zagrywki. Niemcy odbierali serwis z 72% skutecznością, a Grecy z 66%. Mecz do udanych mogą zaliczyć także: Sebastian Schwarz (16 oczek), Sebastian Krause (14) oraz Theoklitos Karipidis (15).
26.06
Grecja - Niemcy 1:3 (20:25, 27:25, 25:27, 17:25)
Grecja: Apostolos Armenakis, Athanasios Psarras, Theoklitos Karipidis, Andreas Andreadis, Dimitrios Soultanopoulos, Rizopoulos Dimitrios, Georgios Stefanou (libero) oraz Nikolaos Smaragdis, Achilleas Papadimitriou
Niemcy: Sebastian Schwarz, Lukas Immanuel Kampa, Georg Wiebel, Marcus BÖhme, Manuel Rieke, Sebastian Krause, Ferdinand Tille (libero) oraz Lukas Bauer, Patrick Steuerwald, Matthias Pompe
Drugi mecz był kopią piątkowego spotkania, tyle tylko, że role się odwróciły. Rewelacyjne zawody rozegrał Apostolos Armenakis, który zdobył aż 30 oczek. Wyjątkowo dobrze spisywał się on w polu serwisowych, bezpośrednio tym elementem punktował sześciokrotnie. W drużynie przeciwnej z dobrej strony pokazali się, podobnie jak w pierwszym spotkaniu: Sebastian Krause (13), Sebastian Schwarz (12) i Marcus BÖhme (11). Niewątpliwie do zwycięstwa gospodarzy przyczynił się bardzo dobry odbiór zagrywki (71% przy 53% rywali). Niemcy postawili więcej udanych bloków (12 przy 7. Greków) oraz popełniali mniej błędów (24 przy 26. gospodarzy), jednak nie wystarczyło to do zwycięstwa.
27.06.09
Grecja - Niemcy 3:1 (18:25, 25:20, 25:20, 25:23)
Grecja: Apostolos Armenakis, Athanasios Psarras, Theoklitos Karipidis, Andreas Andreadis, Nikolaos Smaragdis, Rizopoulos Dimitrios, Georgios Stefanou (libero) oraz Sotirios Tsergas, Dimitrios Soultanopoulos, Achilleas Papadimitriou
Niemcy: Sebastian Schwarz, Matthias Pompe, Georg Wiebel, Marcus BÖhme, Manuel Rieke, Sebastian Krause, Ferdinand Tille (libero) oraz Lukas Bauer, Patrick Steuerwald, Lukas Immanuel Kampa
Tabela (mecze - punkty - sety - małe punkty)
1. Belgia (8 - 13 - 21:13 - 768:751)
2. Niemcy (8 - 13 - 20:13 - 747:711)
3. Grecja (8 - 12 - 14:17 - 694:710)
4. Rumunia (8 - 10 - 10:22 - 703:740)