Puchar Świata siatkarzy. Polska - Brazylia. Dal Zotto: Ważne zwycięstwo. Lucas: Świetne spotkanie

Getty Images / Matteo Ciambelli/NurPhoto / Na zdjęciu: Renan Dal Zotto
Getty Images / Matteo Ciambelli/NurPhoto / Na zdjęciu: Renan Dal Zotto

- To było świetne spotkanie. Zwycięstwo z Polską zawsze jest ważne - powiedział po meczu Biało-Czerwonymi na Pucharze Świata 2019 reprezentant Brazylii Lucas. - Obie drużyny dały z siebie wszystko - stwierdził trener Brazylijczyków Renan Dal Zotto.

W niedzielę w Hiroszimie Brazylijczycy pokonali naszą reprezentację 3:2 w starciu, które miało kluczowe znaczenie dla całego turnieju. Zwycięstwo nad Polakami sprawia, że "Canarinhos" są już niemal pewni triumfu w Pucharze Świata.

- Bardzo się cieszę z tej wygranej. Graliśmy z jedną z najlepszych drużyn na świecie, aktualnym mistrzem świata. Wiedzieliśmy, że mecz z Polską będzie dla nas niezwykle ważny, trudny i że zadecydują małe rzeczy. To już dziewiąte spotkanie w turnieju, a więc bardzo wymagające pod względem fizycznym - mówił o meczu Dal Zotto.

- W tie-breaku polski zespół grał dobrze w obronie, a na przykładzie Michała Kubiaka można było zobaczyć jak dużo energii było w tym meczu. Zarówno my, jak i Polacy, dały z siebie tyle, ile mogły - podkreślił selekcjoner Brazylijczyków.

ZOBACZ WIDEO: Eliminacje Euro 2020: Polska - Macedonia Północna. Feta po meczu z Macedonią Północną? "Jesteśmy przygotowani na awans"

O dużym znaczeniu pokonania mistrzów świata mówił jeden z najbardziej doświadczonych graczy ekipy mistrzów olimpijskich z Rio de Janeiro, Lucas Saatkamp. - Zwycięstwo z Polską zawsze jest ważne. Zawsze spotykamy się z tą drużyną, a pokonanie jej poprawi nasze morale przed kolejnymi meczami - powiedział brazylijski środkowy. - To było świetne spotkanie - podkreślił.

Czytaj także:
Puchar Świata siatkarzy. Fantastyczna akcja obronna Leona i Kubiaka - zobacz
Iluzoryczne szanse Polaków na wygranie Pucharu Świata

- Polacy zaczęli w dobrym rytmie, zwłaszcza ich przyjęcie było lepsze niż nasze. Jednak w piątym secie to my złapaliśmy rytm i pokazaliśmy nasze prawdziwe oblicze, grając bardzo szybko w ataku - stwierdził Joandry Leal, najlepszy gracz tie-breaka (100-procentowa skuteczność w ataku). - Cieszymy się ze zwycięstwa, teraz musimy odzyskać siły na kolejne spotkanie z Japonią - dodał.

Na dwie kolejki przed końcem Pucharu Świata Brazylijczycy prowadzą w tabeli z kompletem dziewięciu zwycięstw. Polska zajmuje drugie miejsce, z czteropunktową stratą do lidera i jednym punktem przewagi nad Stanami Zjednoczonymi. "Canarinhos" zagrają jeszcze z Japonią i z Włochami, Biało-Czerwoni z Kanadą oraz z Iranem.

Komentarze (0)