Grecy okazali się bardzo wymagającym przeciwnikiem dla Belgów, którzy potrzebowali tie-breaka, żeby zanotować na swoim koncie dwa cenne oczka. Kompletnie nie udany mecz zaliczyła reprezentacja Słowacji. Do Austrii udały się rezerwy pod wodzą dwóch asystentów Emanuele Zaniniego. On sam trenuje z podstawowymi zawodnikami przed Final Four.