Siatkarze Itas Trentino dość niemrawo rozpoczęli rywalizację w meczu z Fenerbahce Stambuł. Po przegranym pierwszym secie przejęli jednak inicjatywę i rozstrzygnęli starcie w czterech setach, inkasując przy okazji trzy punkty. Dla Włochów wygrana jest tym bardziej cenna, że w dalszym ciągu liczą się w walce o pierwsze miejsce. Żeby odbić pozycję lidera, muszą jednak potwierdzić wyższość nad Cucine Lube Civitanova.
Goście byli faworytem tego starcia i oczekiwań nie zawiedli. Bohaterem spotkania był Srećko Lisinac. Serb doskonale odnalazł się w roli atakującego (15/19 w ataku), rehabilitując się w pełni za ostatni, niezbyt udany występ w Lidze Mistrzów przeciwko Cucine Lube Civitanova.
Z dobrej strony zaprezentowali się również pozostali gracze, Luca Vettori i Lorenzo Codarin. Spora w tym zasługa Simone Giannelliego, który starał się równomiernie rozkładać siłę ataku. Włochowi nie przeszkodziła nawet nieco słabsza dyspozycja Aarona Russella i Klemena Cebuljego.
Miejscowi mieli ogromne kłopoty w przyjęciu, a to przekładało się na siłę ataku. Rozczarowywał nawet doskonale znany z występów w PlusLidze Salvador Hidalgo Oliva. Przyzwoicie radził sobie tylko Wouter Ter Maat, jednak na Włochów to nie wystarczyło.
Przegrana sprawiła, że podopieczni Mariusza Sordyla stracili szansę na awans do kolejnej fazy Ligi Mistrzów. Turcy po czterech meczach mają zaledwie dwa punkty. Wszystko wskazuje na to, że pozycja lidera przypadnie Mateuszowi Bieńkowi i jego kolegom. Itas Trentino potrzebuje bowiem cudu, aby wyprzedzić rywali w tabeli.
Fenerbahce Grundig Stambuł - Itas Trentino 1:3 (25:17, 22:25, 27:29, 20:25)
Fenerbahce: Kiyak, Ter Maat, Unver, Batur, Oliva, Karasu, Karatas (libero) oraz Denigin (libero).
Tentino: Russel, Vettori, Gianelli, Cebulj, Lisinac, Candellaro, Grebennikov (libero) oraz Michieletto, Codarin.
Tabela gr. A:
Miejsce | Drużyna | Mecze | Z-P | Sety | Punkty |
---|---|---|---|---|---|
1. | Cucine Lube Civitanova | 4 | 4-0 | 12:3 | 12 |
2. | Itas Trentino | 4 | 3-1 | 9:6 | 8 |
3. | Jihostroj Czeskie Budziejowice | 4 | 1-3 | 5:11 | 2 |
4. | Fenerbahce Stambuł | 4 | 0-4 | 6:12 | 2 |
ZOBACZ WIDEO: Kapitalna forma Lewandowskiego. "Nadal istnieją rekordy, które Lewy może pobijać!"