Pasi Hyvarinen jest najlepiej broniącym zawodnikiem po V weekendach Ligi Światowej. Wyprzedza w tej klasyfikacji nawet Brazylijczyka Sergio, który słynie przecież ze świetnej gry w tym elemencie. Dla porównania, Krzyszof Ignaczak jest 8. Hyvarinen przewodzi również w klasyfikacji najlepszych libero (Ignaczak jest 6.), a także zajmuje 3. lokatę wśród najlepiej przyjmujących po V weekendach LŚ.
- Do tej pory grałem w mało liczących się klubach w Finlandii. Jednak mimo to trener jakoś mnie dostrzegł i powiedział, że chce mieć w zespole młodego libero, który będzie zdolny grać w kadrze przez długi czas. Postawił na mnie i się nie zawiódł - mówi zawodnik na łamach portalu plusliga.pl. I skromnie dodaje: - Dotychczas grałem na niezłym poziomie, ale mimo wysokich miejsc w rankingach, to jestem dopiero na początku drogi do bycia libero wysokiej klasy. Zdaje sobie sprawę, że wskoczyć na szczyt będzie trudno.
Jak się okazuje, rewelacyjnie spisujący się siatkarz w przyszłym sezonie prawdopodobnie będzie występował w słabiutkiej lidze fińskiej. - Na razie wydaje się, że nadal będę grał w Finlandii, dlatego, że nie mam żadnych ofert - mówi Hyvarinen w rozmowie z portalem plusliga.pl. Po tak znakomitych występach w LŚ, siatkarzem powinni się jednak zainteresować włodarze znacznie mocniejszych klubów. Problem jedynie w tym, że w połowie lipca większość zespołów ma już skompletowane kadry.
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)