PlusLiga. Koniec odpoczynku w Bełchatowie. PGE Skra wznowiła treningi

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Michał Gogol
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Michał Gogol

Po niespełna czterech miesiącach siatkarze PGE Skry powrócili do hali. W miniony poniedziałek podopieczni trenera Michała Gogola rozpoczęli zajęcia adaptacyjne, które stanowią pierwszy etap przygotowań zespołu do sezonu 2020/2021.

Na tę chwilę ze zniecierpliwieniem czekali wszyscy zawodnicy i członkowie sztabu szkoleniowego PGE Skry Bełchatów. Po 16 tygodniach przerwy od gry spowodowanej pandemią koronawirusa zespół mógł w końcu powrócić do treningów.

Na początek przygotowań do nowego sezonu PlusLigi zaplanowano lekkie zajęcia adaptacyjne, które potrwają przez najbliższe dwa tygodnie. - Chcemy obudzić organizmy zawodników, dlatego będzie sporo prewencji. Bierzemy lekcję z odmrażania lig piłkarskich, w których pojawiło się sporo kontuzji, a nasze działania mają temu zapobiec. Pierwsze zajęcia pokazały, że jesteśmy na bardzo różnych poziomach, bo niektórzy mieli możliwość trenować więcej, a niektórzy mniej - przyznał trener PGE Skry Bełchatów, Michał Gogol.

W bełchatowskiej hali "Energia" na pierwszych zajęciach pojawiło się 7 zawodników. Wśród nich nowi gracze PGE Skry: atakujący Bartosz Filipiak, przyjmujący Mikołaj Sawicki i środkowy Sebastian Adamczyk. Oprócz nich treningi wznowili siatkarze dobrze znani kibicom żółto-czarnej drużyny, czyli dwaj Serbowie - atakujący Dusan Petković i przyjmujący Milan Katić, a także dwaj polscy libero - Kacper Piechocki i Robert Milczarek.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polski koszykarz jak strongman. Przeciągnął auto

Na treningu adaptacyjnym stawili się także członkowie sztabu PGE Skry - oprócz trenera Gogola pojawił się jego asystent Radosław Kolanek, jak również fizjoterapeuci Tomasz Kuciapiński i Tomasz Pieczko oraz statystyk Robert Kaźmierczak. Na pierwszy dzień przygotowań szkoleniowcy przewidzieli dwuczęściowe zajęcia (przed- i popołudniowe), w czasie których zawodnicy pracowali z piłkami. - Jak na pierwszy raz było dość intensywnie, ale myślę, że wszyscy jesteśmy zadowoleni - stwierdził nowy atakujący zespołu, Bartosz Filipiak.

Na ten moment nie wiadomo, kiedy drużyna spotka się na treningu w pełnym składzie. Reprezentanci Polski - Grzegorz Łomacz, Karol Kłos i Norbert Huber - przebywają na zgrupowaniu, a zajęcia w klubie rozpoczną prawdopodobnie pod koniec lipca. Nowy środkowy PGE Skry, Mateusz Bieniek, powraca zaś do pełni sił po zabiegu kolana.

Ze względu na obecne ograniczenie lotów międzynarodowych, trudno wskazać datę przybycia do Bełchatowa pozostałych obcokrajowców, czyli Amerykanów Jenningsa Franciskovica i Taylora Sandera oraz Irańczyka Milada Ebadipoura. - Mamy problem z podróżowaniem, bo loty spoza strefy Schengen są mocno ograniczone. Serbowie dotarli do nas drogą lądową. Wierzymy, że po 15 lipca wiele granic zostanie otwartych, a wtedy będziemy mogli trenować w komplecie - mówił Michał Gogol.

Treningi adaptacyjne PGE Skry Bełchatów potrwają do połowy lipca. W tym czasie zawodnicy będą pracować w hali, na siłowni oraz na boiskach do siatkówki plażowej. Potem przewidziany jest już typowy okres przygotowawczy.

Skład PGE Skry Bełchatów na sezon 2020/2021:

Rozgrywający: Grzegorz Łomacz, Jennings Franciskovic.
Atakujący: Bartosz Filipiak, Dusan Petković.
Środkowi: Karol Kłos, Norbert Huber, Mateusz Bieniek, Sebastian Adamczyk.
Przyjmujący: Milan Katić, Milad Ebadipour, Taylor Sander, Mikołaj Sawicki.
Libero: Kacper Piechocki, Robert Milczarek.

Zobacz także:
Transferowa bomba! Taylor Sander zawodnikiem PGE Skry Bełchatów
Plusliga: trening zawodników PGE Skry Bełchatów po okresie pandemii (galeria)

Komentarze (0)