Siatkówka. Wilfredo Leon chwali decyzję organizatorów. "Wpuszczenie kibiców nie byłoby bezpieczne"

WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: Wilfredo Leon
WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: Wilfredo Leon

- Wpuszczanie kibiców na trybuny byłoby obecnie niebezpieczne. Każdy z nas ma rodzinę, bliskich czy starsze osoby w swoim otoczeniu, które trzeba chronić - twierdzi Wilfredo Leon, siatkarz reprezentacji Polski.

W tym artykule dowiesz się o:

Takiego wydarzenia jeszcze nie było. Zamiast planowego meczu towarzyskiego z Estonią, Polacy rozegrali wewnętrzny sparing, który był transmitowany w telewizji. Lepszy okazał się zespół, którego kapitanem był Michał Kubiak (2:1).

Zespół oraz Polski Związek Piłki Siatkowej nie mieli za dużo czasu na podjęcie decyzji, po tym jak Estończycy zapowiedzieli, że nie przyjadą do Łodzi. Siatkarze zgodzili się w końcu na rozegranie meczów pomiędzy sobą. Przystała na to telewizja.

Kibice byli zachwyceni, choć potyczki nie mogli śledzić z wysokości trybun. Decyzję organizatorów o braku fanów chwali Wilfredo Leon, przyjmujący reprezentacji Polski. Uważa, że to byłoby zbyt niebezpieczne, zwłaszcza, że w ostatnich dniach wzrosła liczba zakażeń koronawirusa w Polsce.

ZOBACZ WIDEO: Siatkówka. Polska - Niemcy. Bednorz zaskoczył. "Grałem w jeszcze dziwniejszym meczu we Włoszech"

- Nie chciałbym znaleźć się w sytuacji, w której wpuścimy do hali np. 4000 osób i później wszyscy będą musieli poddać się kwarantannie, bo u kogoś zostanie wykryty koronawirus. To nie byłoby bezpieczne. Każdy z nas ma rodzinę, bliskich czy starsze osoby w swoim otoczeniu, które trzeba chronić. Bezpiecznie jest do momentu, w którym ktoś z nas nie zachoruje, a obecnie ryzyko jest zbyt duże - przyznaje w rozmowie dla "Przeglądu Sportowego".

Leon chwali za to pomysł organizacji zgrupowania kadry w trudnych czasach pandemicznych. To pozwoliło grupie jeszcze mocniej się scementować. - Mogliśmy razem popracować, zbudować pewność siebie w drużynie. Lepsze to niż siedzenie w domu bez możliwości treningu. Popracowaliśmy, zgraliśmy się z rozgrywającymi, spędziliśmy razem sporo czasu również robiąc zabawne rzeczy - dodaje Leon.

Siatkarz nie wystąpił w niedzielnym spotkaniu. Podobnie jak Aleksander Śliwka. Wszystko wskazuje na to, że zagrają w poniedziałek.

Czytaj także:
Koronawirus. Siatkówka. PZPS opublikował wyniki testów reprezentacji Polski kobiet
Siatkówka. Polska - Niemcy. Michał Kubiak nie chce odpuszczać meczów. "Gram po to, by wygrać"

Komentarze (0)