Polska - Szwajcaria: słodko-gorzka tabliczka czekolady dla Polek, pięć setów w Łodzi
24. zespół rankingu CEV zaskoczył Polki, które nieoczekiwanie w dwóch pierwszych setach momentami były bezradne wobec kąśliwych zagrywek Szwajcarek. Podopieczne Jacka Nawrockiego odwróciły losy meczu w tie-breaku.
Helwetki wcale nie zamierzały spuszczać z tonu, a zagrywki Lei Zurlinden siały popłoch w szeregach Polek i po... 9 punktach z rzędu zdobytych przez Szwajcarki było 7:13. Donośne "Polska, Polska" z kwadratu biało-czerwonych pomogło zbudować atmosferę na boisku. Przyjezdne czuły się jednak na tyle pewnie, że Maja Storck pozwoliła sobie na zagrywkę w kartonową Magdalenę Stysiak. Zryw w końcówce partii pozwolił Polkom tylko na kosmetykę wyniku (22:25).
W trzecim secie siatkarki z Polski zdołały otrząsnąć się niczym bokser po ciężkim nokaucie. Trwała zacięta walka punkt za punkt, swoje "5 minut" miała Drużkowska, z którą z piłki na piłkę coraz lepszą nić porozumienia łapała Alicja Grabka. Storck w ostatniej akcji seta przestrzeliła zagrywkę o kilka centymetrów i w Łódź Sport Arenie mecz trwał dalej (25:23).
Proste błędy techniczne i brak kończącego ataku w pierwszej akcji pozostawały bolączkami Polek. Na szczęście Biało-Czerwone ratowały się czujną postawą w bloku. Od stanu po 11 w czwartym secie polskie zawodniczki grały już jednak tak, jak nas do tego przyzwyczaiły - zdecydowanie i z dużą wiarą we własne umiejętności. Efekt? Dziewięcio-punktowa przewaga, której Polki z rąk wypuścić już po prostu nie mogły (25:16). Najważniejszym akcentem piątego seta było zadaniowe wejście Martyny Łazowskiej, ale ta nie zdołała zapunktować zagrywką. Polki zdołały jednak przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść i zeszły z parkietu zwycięsko (15:10).
Polska - Szwajcaria 3:2 (17:25, 22:25, 25:23, 25:16, 15:10)
Polska: Stencel, Fedusio, Górecka, Drużkowska, Grabka, Centka oraz Stenzel, Damaske, Twardowska, Świrad, Łazowska.
Szwajcaria: Wieland, Kunzler, Zurlinden, Maeder, Storck, Sulser, Engel (libero).
ZOBACZ WIDEO: Siatkówka. Polska - Niemcy. Powrót po 4 miesiącach przerwy. "Pierwsze akcje były na wciśniętym sprzęgle"