Rywalizacja rozstrzygnie się pomiędzy Nowakowskim a Kadziewiczem

Szkoleniowiec polskiej reprezentacji, Daniel Castellani powołał niedawno 19-osobową kadrę na eliminacje do mistrzostw świata. Ze składu będzie musiało wypaść siedmiu siatkarzy. W przypadku środkowych trener nie może narzekać na brak wyboru. Wprost przeciwnie. Na tej pozycji mamy problem bogactwa, jak stwierdził Ryszard Bosek w gazecie "Super Volley".

Jak donosi dwutygodnik "Super Volley", dwóch środkowych może być pewnych udziału w najbliższych spotkaniach reprezentacji Polski. Są to Marcin Możdżonek i Daniel Pliński. Pierwszy z nich okazał się rewelacją tegorocznych rozgrywek Ligi Światowej, zajmując pierwsze miejsce w klasyfikacji najlepszych blokujących po fazie grupowej. Drugi co prawda w obecnym sezonie kadrowym jeszcze nie grał, gdyż podobnie jak inni, bardziej doświadczeni zawodnicy otrzymał wolne na czas "światówki", ale Daniel Castellani nie wyobraża sobie reprezentacji bez niego.

Pozostaje kwestia trzeciego środkowego. Tutaj będą rywalizować ze sobą Piotr Nowakowski i Łukasz Kadziewicz. Karol Kłos, mimo iż został powołany do 19-osobowego składu na turniej eliminacyjny do MŚ, raczej w nim nie zagra, gdyż wtedy czekać go będzie występ w Mistrzostwach Świata Juniorów.

Na kogo postawi selekcjoner naszej kadry? Na Nowakowskiego, który w World League prawie przez cały okres trwania rozgrywek grał w wyjściowej szóstce, czy też na Kadziewicza, siatkarza bardziej doświadczonego, ale występującego tylko w dwóch meczach LŚ? - Ich szanse oceniam na 60:40 dla Nowakowskiego. Kadziewicz jeszcze nie odzyskał formy po kontuzji i przerwie w grze. Ale niewykluczone, że na kolejnym zgrupowaniu to się zmieni - powiedział "Super Volleyowi" Daniel Castellani.

Źródło artykułu: