Nowy trener, nowi zawodnicy, nowe nadzieje - przygotowania BBTS-u Bielsko-Biała do nadchodzącego sezonu

20 lipca 2009 roku oficjalnie przygotowania do nowego sezonu rozpoczął zespół BBTS-u Bielsko-Biała. Drużyna przeszła istną rewolucję. Najważniejsza zmiana nastąpiła jednak na stanowisku trenerskim. Absolutnym debiutantem jest Przemysław Michalczyk, który zastąpił Grzegorza Wagnera. Przed młodym szkoleniowcem trudne zadanie, aby praktycznie od podstaw zbudować silną drużynę, która powalczy o awans do PlusLigi.

Paweł Sala
Paweł Sala

Doświadczony zawodnik, niedoświadczony trener

Drużyna BBTS-u Bielsko-Biała zakończyła poprzedni sezon z niedosytem. Porażka w finale play-off pierwszej ligi z Siatkarzem Wieluń, a następnie w barażach z Jadarem Radom, sprawiła, że marzenia o grze w PlusLidze bielscy siatkarze musieli odłożyć na kolejny sezon. Pierwsza zmiana, jaka miała miejsce, nastąpiła na ławce trenerskiej. Działacze BBTS-u podziękowali za ponaddwuletnią współpracę z Grzegorzem Wagnerem, który związał się z AZS-em Częstochowa. Na jego miejsce sprowadzono Przemysława Michalczyka, który jeszcze w ubiegłym sezonie występował na parkietach PlusLigi w barwach częstochowskiego zespołu. - Przemek Michalczyk przyszedł w zasadzie z polecenia i z poparciem Grześka, dlatego że zakończył karierę sportową. I jest z Bielska między innymi dlatego zdecydowaliśmy się na niego - uzasadnia Bogdan Lindert, dyrektor sportowy BBTS-u Bielsko-Biała w wywiadzie dla TV Silesia.

Przemysław Michalczyk to wielokrotny medalista Mistrzostw Polski, a z reprezentacją zdobył V miejsce na Mistrzostwach Europy. Karierę zawodniczą rozpoczynał w Resovii Rzeszów, potem występował m. in. w Jastrzębskim Węglu, AZS-ie Politechnice Warszawskiej, a w minionym sezonie bronił barw Akademików z Częstochowy. Wiele lat spędzonych na polskich parkietach uczyniło z Michalczyka solidnego, pierwszoligowego siatkarza. Jak sam zapewnia, decyzję o zakończeniu kariery rozważał przez cały poprzedni sezon. - Ta decyzja dojrzewała we mnie przez cały sezon i to był ostatni sezon grania. Chyba już bardzo chciałem przejść na drugą stronę tej rzeki - przekonuje siatkarz. Doświadczenie zdobyte w trakcie czynnej kariery zawodniczej z pewnością pomoże Michalczykowi w nowej roli. Szkoleniowca BBTS-u, absolutnego debiutanta na ławce trenerskiej, czeka trudne zadanie stworzenia kolektywu spośród tych graczy, którymi będzie dysponował przez cały najbliższy sezon.

Cena dobrej gry, czyli rewolucja kadrowa

Zespół BBTS-u, pomimo braku awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej, zaprezentował się bardzo dobrze w poprzednim sezonie. Szczególnie rundę zasadniczą bielscy siatkarze mogą zaliczyć do udanych. Tę fazę rozgrywek zakończyli na pierwszym miejscu z bilansem zaledwie pięciu porażek. Dzięki dobrej grze całego zespołu, jak i poszczególnych zawodników, bielszczanie otrzymali mnóstwo propozycji od innych klubów, w tym również klubów PlusLigi. Oferty Jastrzębskiego Węgla przyjęli rozgrywający Grzegorz Pająk oraz libero Bartosz Sufa, który na zasadzie wypożyczenia zagra najbliższy sezon w barwach Jokera Piła. Do AZS-u Olsztyn udali się Tomasz Tomczyk i drugi rozgrywający Maciej Kusaj. Propozycję AZS-u Politechniki Warszawskiej przyjął atakujący Jan Król. Z drużyną pożegnali się również Mariusz Gaca, Paweł Mikołajczak, Kacper Bielicki oraz Michał Jaszewski, którzy zagrają w niższych klasach rozgrywkowych. W BBTS-ie pozostało ledwie trzech zawodników z poprzedniego sezonu: Bartłomiej Jajszczak, Kornel Przystał i Maciej Kałasz.

Bielscy działacze ponownie postanowili zainwestować w uzdolnioną młodzież. Kontrakty podpisano z przyjmującym Kamilem Gutkowskim, który ostatni sezon spędził w AZS-ie Politechnika Krakowska oraz Tomaszem Walendzikiem, dwudziestodwuletnim rozgrywającym AZS-u UAM Poznań. Partnerem Walendzika na rozegraniu będzie Kamil Kwasowski. Wychowanek BBTS-u ostatnie trzy lata spędził w Delic-polu Norwid Częstochowa, z którym zdobył wicemistrzostwo Polski juniorów, a w udziale przypadła mu również nagroda najlepszego rozgrywającego turnieju finałowego. Nowymi zawodnikami zostali również środkowy Sebastian Warda z Jokera Piła oraz przyjmujący Grzegorz Surma z SMS Spała. Doświadczenie wniesie do młodego zespołu z pewnością Marcin Owczarski. Ten atakujący występował już w Bielsku-Białej, a ostatni, udany sezon spędził w Jadarze Radom. Najnowszym nabytkiem BBTS-u jest Australijczyk John Dekker. 21-letni przyjmujący, który w ostatnim sezonie występował w Victorii Wałbrzych, ma za sobą również debiut w reprezentacji Australii. Na pozycji libero Bartosza Sufę ma zastąpić Przemysław Czauderna z BBTS-u Włókniarz. Włodarze klubu rozważają jeszcze angaż Słowaka Martina Vlka, grającego już za kadencji Wiesława Popika w bielskim zespole. Na drodze do transferu mogą jednak stanąć kwestie certyfikatu zawodnika. - Ze Słowakiem jest o tyle problem, że jego certyfikat jest dość drogi i nie wiemy, czy będzie nas na to stać - mówi prezes BBTS-u Bielsko-Biała, Piotr Pluszyński.

Siatkarze z nowym szkoleniowcem będą przygotowywać się do sezonu na własnych obiektach w Bielsku-Białej.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×