Aktualnie w kręgu zainteresowań szkoleniowca Jerzego Matlaka znajduje się aż sześć siatkarek bielskiego zespołu.– Przygotowania do sezonu rozpoczęliśmy w okrojonym składzie. Mogłem więc dokładniej przyjrzeć się zawodniczkom po wakacyjnej przerwie. Sprawdzaliśmy wagę zawodniczek i wszystkie znajdują się pod tym względem w dobrej formie. Odbyliśmy zajęcia w siłowni i raz trenowaliśmy z piłkami – mówi z zadowoleniem Igor Prielożny, szkoleniowiec BKS Aluprof.
Jak zauważa trener wicemistrzyń kraju z ubiegłego sezonu nieco większej intensywności nabiorą zajęcia rozpoczynające się już w tym tygodniu. Na pewno nie będę miał do dyspozycji wszystkich dwunastu dziewczyn, ale chciałbym aby te siatkarki, które nie jadą do Azji trenowały z nami. Byłoby z korzyścią dla nich, gdyby mogły grać, a mamy w planie turniej na Słowacji. Chcemy zagrać na nawierzchni kortowej, bo to dobry trening i jednocześnie przy dodatkowych utrudnieniach. Będzie sporo grania z drużynami z Czech, Ukrainy, Słowacji czy Rosji. W tym etapie skupimy się na polepszaniu indywidualnych umiejętności poszczególnych siatkarek i budowaniu kondycji- opowiada słowacki szkoleniowiec bielszczanek.
Kolejne dwa tygodnie upłyną bielskim siatkarkom pod znakiem dalszego budowania formy, a później szkoleniowiec zespołu z Bielska-Białej zaplanował czas na krótką regenerację. – Od września ruszamy pełną parą, zwłaszcza gdy będziemy już wiedzieli, które zawodniczki znajdą się w kadrze na Mistrzostwa Europy – zaznacza Prielożny.