Reprezentacja Słowacji przygotowuje się teraz do wspomnianego turnieju kwalifikacyjnego na Półwyspie Iberyjskim. Nasi południowi sąsiedzi w piątek zmierzyli się za zamkniętymi drzwiami z Hiszpanami. W tym meczu towarzyskim zwycięstwo w stosunku 3:0 odnieśli gospodarze. Po sparingu trenerzy uzgodnili, iż ich zespoły rozegrają jeszcze dodatkowego seta. W nim ponownie lepsi okazali się Hiszpanie, którzy są aktualnymi mistrzami Europy, wygrali oni 25:20.
- Na naszą grę miały wpływ zmiany, które przeprowadziliśmy. Chodzi przede wszystkim o brak przyjmującego Petera Januška i włączenie Tomáša Kmeťa do bloku. Mieliśmy ogromne problemy z przyjęciem i Hiszpanie wiedzieli, jak to wykorzystać. W tym spotkaniu zawodnicy nie podołali mentalnie - powiedział selekcjoner Słowacji, Emanuele Zanini.
W Hiszpanii na parkiecie nie pojawił się Janušek, który na co dzień występuje we włoskim klubie Olio Pignatelli Isernia. Siatkarz zmaga się obecnie z zapaleniem paciorkowcowym, a poza tym dają mu się we znaki problemy z pachwiną.
- W piątek oraz poniedziałek byłem na badaniach w Bratysławie, a w tym tygodniu we wtorek wyjechałem ze zgrupowania w Nitrze i udałem się do swojego domu w Dubovej. Nie mogę mieć fizycznych obciążeń, biorę leki na zapalenie i rozluźnienie mięśni - ujawnił Denníkowi Šport 26-letni Janušek. Media u naszych południowych sąsiadów spekulują, iż przyjmujący z dużym prawdopodobieństwem nie przyjedzie do Gdyni.
Reprezentacja Słowacji będzie się musiała obejść bez zawodnika Olio Pignatelli Isernia również w drugim sparingu z Hiszpanią, który zostanie rozegrany w sobotę o godz. 19:00.
Hiszpania - Słowacja 3:0 (25:21, 25:17, 25:23)
Hiszpania: M.Falasca, G.Falasca, I.Rodriguez, Noda, Perres, Molto, libero Valido (Hernán, Barcala, Salas, Lobato, R. Rodriguez).
Słowacja: Masný, Nemec, Kmeť, Kohút, Ogurčák, Sopko st., libero Pipa.