- Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle jest marką samą w sobie. To klub, który od lat walczy o najwyższe cele. Bycie częścią takiego zespołu na pewno motywuje do pracy, daje też nowe wyzwania. Stworzyliśmy bardzo fajną grupę, zgrany zespół, mamy dobrego trenera, organizacyjnie wszystko jest na najwyższym poziomie. To były dla mnie argumenty przemawiające za pozostaniem w Kędzierzynie-Koźlu na dłużej - powiedział Bartłomiej Kluth w wywiadzie dla oficjalnej strony internetowej zaksa.pl.
Doświadczony atakujący do Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle trafił przed sezonem ligowym 2020/2021. Wcześniej zbierał doświadczenie we włoskiej Serie A, broniąc barw Calzedonii Werona. Na plusligowych parkietach debiutował w sezonie 2013/2014, grając w klubie z Gdańska, z którego przeniósł się do Szczecina. W Kędzierzynie-Koźlu 28-letni atakujący zaaklimatyzował się dość szybko, Bartłomiej Kluth jako zmiennik Łukasza Kaczmarka regularnie otrzymuje szanse gry zarówno w meczach PlusLigi, jak i w starciach Ligi Mistrzów.
Bartłomiej Kluth to kolejny z zawodników, którzy przedłużyli kontrakt z ZAKSĄ. Przed kilkoma dniami umowę z zespołem postanowił przedłużyć amerykański środkowy David Smith.
Czytaj także:
Dotkliwa porażka lidera PlusLigi. Nikola Grbić wyjaśnia przyczyny
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: trochę wolnego miejsca, mata, ręcznik... Tak trenuje znana trenerka