Siatkówka. Polacy zagranicą: Miłosz Hebda z brązowym medalem ligi MEVZA

WP SportoweFakty / Iza Zgrzywa / Na zdjęciu: Miłosz Hebda
WP SportoweFakty / Iza Zgrzywa / Na zdjęciu: Miłosz Hebda

Za Polakami występującymi w mniej popularnych ligach kolejny pracowity tydzień. W wielu rozgrywkach rozpoczęła się faza play-off, a w niektórych zapadły już końcowe rozstrzygnięcia.

W Belgii ruszyła faza play-off. Dobrze spisała się drużyna Jakuba Rybickiego. Lindemans Aalst pewnie pokonało VBC Waremme w trzech setach, a Polak dołożył do dorobku 9 punktów. W Czechach też już ruszyła walka o medale. We wstępnej fazie, w której grały drużyny z miejsc 7-10, Black Volley Beskydy pokonało Aero Odoleną Vodę w trzech meczach i awansowało do właściwej fazy play-off. Maciej Krysiak wystąpił we wszystkich meczach zwycięskiej drużyny. Wspomagał ekipę nie tylko w ataku i przyjęciu, ale też bloku. W trzech spotkaniach zanotował łącznie 11 punktów w tym elemencie.

Pierwsze mecze ćwierćfinałowe mają także za sobą polscy siatkarze występujący w lidze austriackiej. Dobrze spisali się gracze SK Zadruga Aich/Dob. Konrad Formela zdobył 15 punktów, najwięcej w drużynie i oprócz dobrego przyjęcia, zanotował wysoką skuteczność w ataku rzędu 58 proc. Błażej Podleśny z kolei oprócz sprawnego prowadzenia gry, dołożył 2 punkty.

Nieco gorzej poszło biało-czerwonym w barwach SG UVC Weberzeile Ried/Innkreis. Przegrali po zaciętym meczu 2:3, ale pokazali się z bardzo dobrej strony. Tomasz Rutecki z dorobkiem 20 punktów był najlepiej punktującym zawodnikiem, a Michał Szydłowski był bardzo zajęty w przyjęciu. Libero przy 24 próbach popełnił wprawdzie 2 błędy, ale miał 58 proc. efektywności.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ana Ivanović w nowej dla siebie roli. Internauci zachwyceni

Union Raiffeisen Waldviertel wygrało pewnie z TJ Sokol Wien, a Maciej Borris rozegrał całe spotkanie. Środkowy zdobył 8 punktów, w tym 3 blokiem. Oprócz grania w lidze austriackiej, zespół ma także za sobą występ w turnieju finałowym ligi MEVZA. Podobnie jak Calcit Kamnik, w którym występuje Miłosz Hebda. "Polskie" drużyny przegrały jednak swoje półfinały, a w meczu o trzecie miejsce lepsza okazała się słoweńska ekipa.

Miłosz Hebda wszedł w półfinale na parkiet w drugim secie i był najbardziej obciążonym przyjęciem zawodnikiem. Rywale celowali w niego 28 razy. W meczu o 3 miejsce polski przyjmujący grał cały mecz i znów miał dużo roboty w defensywie. Oprócz tego zdołał dołożyć 13 punktów. Z kolei Maciej Borris  w spotkaniu półfinałowym swojej ekipy wchodził tylko na zmiany, a w wygranym meczu o brąz był już przez większość czasu na parkiecie i zdobył 5 punktów. Dodajmy, że ligę MEVZA po raz 11. w historii wygrał ACH Volley Lublana.

W rozgrywkach szwajcarskich rozstrzygnął się "polski" play-off. W parze Chenois Geneve Volleyball - Traktor Basel po raz drugi lepsza okazała się drużyna z Genewy i awansowała do półfinału ligi. Jakub Urbanowicz dla zwycięskiej ekipy zdobył 10 punktów i przez całe spotkanie 8 razy przyjmował z niezłym skutkiem. Po drugiej stronie siatki Jakub Radomski wchodził na zmiany, ale bez zdobyczy punktowej.

Nie rozstrzygnięta pozostaje rywalizacji w innej parze z polskim zespołem. Drużyna prowadzona przez Oskara Kaczmarczyka przegrała 0:3 z ekipą z Lozanny i o wyniku rywalizacji zadecyduje trzecie spotkanie. W meczu grali Patryk Napiórkowski i Damian Hudzik, którzy łącznie zdobyli 16 punktów, nie wystąpił natomiast Ernest Plizga.

W lidze niemieckiej jedynym zespołem z Polakiem w składzie, który rozegrał mecze, było SWD powervolleys Duren. Zespół Marcina Ernastowicza  rozegrał na przestrzeni ostatnich 7 dni dwa mecze i obydwa zwycięskie. Polski przyjmujący rozegrał całe spotkanie przeciwko WWK Volleys Herrsching i zdobył 9 punktów. W drugim meczu wchodził jedynie zadaniowo. Dodajmy jeszcze, że dobrze rundę zasadniczą ligi szwedzkiej zakończył Maciej Madej. Jego Hylte Halmstad wygrało dwa ostatnie spotkania, a Polak dołożył sporo puntów, zwłaszcza zagrywką.

Liga belgijska:
Lindemans Aalst -  VBC Waremme 3:0 (25:13, 25:17, 25:16)

Liga czeska:
Aero Odolena Voda - Black Volley Beskydy 3:2 (24:26, 25:22, 24:26, 31:29, 15:5)
Black Volley Beskydy - Aero Odolena Voda 3:1 (26:24, 22:25, 25:22, 25:10)
Aero Odolena Voda - Black Volley Beskydy 1:3 (21:25, 23:25, 25:16, 16:25)

Liga austriacka:
Union Raiffeisen Waldviertel - TJ Sokol Wien 3:0 (25:22, 25:14, 25:19)
SG UVC Weberzeile Ried/Innkreis - VCA Amstetten NO 2:3 (25:20, 17:25, 25:16, 22:25, 13:15)
VBC TLC Weiz - SK Zadruga Aich/Dob 0:3 (27:29, 20:25, 17:25)

Liga MEVZA:
Półfinały:
OK Merkur Maribor - Calcit Kamnik 3:2 (25:22, 28:26, 15:25, 22:25, 15:13)
ACH Volley Lublana - Union Raiffeisen Waldviertel 3:0  (25:17, 25:16, 25:13)

Mecz o 3. miejsce:
Calcit Kamnik - Union Raiffeisen Waldviertel 3:1 (23:25, 25:21, 25:17, 25:19)
Finał:
ACH Volley LJUBLJANA - OK Merkur Maribor 3:1 (23:25, 25:18, 29:27, 25:18)

Liga szwajcarska:
Biogas Volley Nafels - Lausanne UC 0:3 (25:27, 21:25, 20:25)
Chenois Geneve Volleyball - Traktor Basel 3:0 (25:23, 25:18, 25:14)

Liga niemiecka:
SWD powervolleys Duren - WWK Volleys Herrsching 3:0 (25:21, 25:19, 27:25)
TSV Unterhaching - SWD powervolleys Duren 0:3 (32:34, 19:25, 18:25)

Liga szwedzka:
Hylte Halmstad - Orkelljunga 3:2 (25:22, 13:25, 25:22, 20:25, 20:18)
Hylte Halmstad - Uppsala 3:0 (25:18, 25:21, 25:13)

Czytaj także:
-> Skuteczny Bartosz Kurek. Ligowy maruder nie znał sposobu na jego zatrzymanie
-> To już informacja oficjalna. Wiemy, gdzie zagra Michał Kubiak!

Komentarze (1)
avatar
yes
2.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Polacy przebywający w innych krajach nie stają się zagranicą. Nadal są Polakami tyle, że grającymi za granicą. Może, gdyby zmienili obywatelstwo?