W Kędzierzynie-Koźlu zbudowali Dream Team. Szóstka rundy zasadniczej PlusLigi według portalu WP SportoweFakty

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: siatkarze Grupa Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: siatkarze Grupa Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle
zdjęcie autora artykułu

W historii PlusLigi takiej sytuacji jeszcze nie było. Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zdominowała rywali w rundzie zasadniczej nie tylko na parkiecie, ale również w naszym redakcyjnym zestawieniu.

Rozgrywający: Benjamin Toniutti (Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle)

Francuski rozgrywający kolejny raz okazał się przekleństwem dla środkowych rywali. Benjamin Toniutti skutecznie czyścił siatkę, rozrzucając blok przeciwnika. Działacze kędzierzyńskiego klubu mogą żałować, że lidera zespołu nie udało się zatrzymać na kolejny sezon. Sympatycy PlusLigi mogą z kolei cieszyć się, że w kolejnych rozgrywkach nadal będą mogli podziwiać kunszt 31-latka.

Puchar Polski. Finałowa porażka Jastrzebskiego Wegla w słabym stylu. "ZAKSA zagrała kilka razy lepiej"

Atakujący: Karol Butryn (Asseco Resovia Rzeszów)

W ostatnich latach transfery Asseco Resovii Rzeszów nie były zbyt udane, sprowadzenie Karola Butryna okazało się jednak strzałem w dziesiątkę. Wychowanek Avii Świdnik w polu zagrywki był prawdziwym postrachem rywali. W rundzie zasadniczej serwował blisko 400 razy, zdobywając 45 punktów. To zapewniło mu 4 miejsce w rankingu po pierwszej części rozgrywek. W klasyfikacji najlepiej punktujących był już bezkonkurencyjny.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ukochana Cristiano Ronaldo pławi się w luksusach. Jacht, złota biżuteria...

Przyjmujący: Bartłomiej Lipiński (Trefl Gdańsk)

W ostatnich latach Trefl Gdańsk okazywał się doskonałym wyborem dla zawodników chcących odbudować sportową formę. Z przenosin nad morze zadowolony może być również Bartłomiej Lipiński. Drużyna prowadzona przez Michała Winiarskiego była rewelacją fazy zasadniczej, a spory wkład w wywalczone trzecie miejsce miał wychowanek Metra Warszawa. 24-latek sześciokrotnie był wyróżniany statuetką MVP. Lepszym wynikiem poszczycić się może tylko trzech zawodników.

Przyjmujący: Kamil Semeniuk (Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle)

Przyjmujący ZAKSY jest w życiowej formie, trudno jednak prognozować, czy dzięki temu zdoła wywalczyć miejsce w kadrze na igrzyska olimpijskie w Tokio. Bez wątpienia selekcjoner reprezentacji Polski będzie miał spory ból głowy, patrząc na jego doskonałe występy. 24-latek na tle bardziej doświadczonych skrzydłowych, Aleksandra Śliwki i Łukasza Kaczmarka, wielokrotnie się wyróżniał.

Puchar Polski. Kamil Semeniuk brylował w Krakowie. 24-latek wyróżniony

Środkowy: Jakub Kochanowski (Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle)

Kolejny przedstawiciel lidera rozgrywek w naszym zestawieniu. Obecność środkowego nikogo jednak nie powinna dziwić, bowiem Jakub Kochanowski był wyróżniającym się siatkarzem nie tylko wśród przedstawicieli swojej pozycji, ale całej PlusLigi. Tak ofensywnego zawodnika na środku siatki, pozazdrościć ZAKSIE może wiele zespołów. Warto podkreślić, że reprezentant Polski szczególnie skuteczny był w meczach z czołówką rozgrywek. W starciach m.in. z Jastrzębskim Węglem dwukrotnie zapisywał na swoim koncie 15 punktów.

Środkowy: Mateusz Bieniek (PGE Skra Bełchatów)

Najbardziej zacięta dyskusja towarzyszyła wyborowi drugiego środkowego. Ostatecznie nominację otrzymał Mateusz Bieniek, wygrywając rywalizację z Jurijem Gladyrem. 26-latek wypożyczony z Cucine Lube Civitanowa odpłacił się działaczom za zaufanie. Co prawda PGE Skra w obecnym sezonie prezentuje się poniżej oczekiwań, jednak do postawy wychowanka Norwida Częstochowa nie można mieć zastrzeżeń. Prawdziwy show Mateusz Bieniek dał w meczu z VERVĄ Warszawa, w czterosetowym starciu prezentując rywalom aż osiem asów!

Libero: Jakub Popiwczak (Jastrzębski Węgiel)

Na brak utalentowanych libero w PlusLidze zdecydowanie nie możemy narzekać. Kolegium redakcyjne postanowiło więc wyróżnić przedstawiciela wicelidera rozgrywek i finalisty Pucharu Polski. Jakub Popiwczak na ten zaszczyt zdecydowanie zasłużył, będąc podporą defensywy ekipy z Górnego Śląska. W zestawieniu najlepiej przyjmujących ustąpił miejsca tylko Rubenowi Schottowi. Otrzymał również dwie statuetki MVP, choć komisarze niezwykle rzadko doceniają graczy libero.

Ławka rezerwowych: Marcin Janusz (Trefl Gdańsk), Bartłomiej Bołądź (MKS Ślepsk Malow Suwałki), Bartosz Kwolek (VERVA Warszawa Orlen Paliwa), Aleksander Śliwka (Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle), Piotr Nowakowski (VERVA Warszawa Orlen Paliwa), Jurij Gladyr (Jastrzębski Węgiel), Paweł Zatorski (Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle).

Zachęcamy czytelników do przedstawienia w komentarzach swojej propozycji szóstki rundy zasadniczej PlusLigi 2020/2021.

Źródło artykułu:
Który z zawodników zasługuje na miano MVP rundy zasadniczej PlusLigi sezonu 2020/2021?
Benjamin Toniutti
Karol Butryn
Jakub Kochanowski
Mateusz Bieniek
Kamil Semeniuk
Bartłomiej Lipiński
Jakub Popiwczak
Paweł Zatorski
Bartłomiej Bołądź
Marcin Janusz
Jurij Gladyr
Piotr Nowakowski
Bartosz Kwolek
Aleksander Śliwka
Żaden z wymienionych (propozycję przedstaw w komentarzu)
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (2)
Houncerion
15.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brak Sandera i Kaczmarka musi dziwić nawet mniej zaangażowanych kibiców siatkówki. Statystycznie to dwaj najbardziej efektywni w ataku zawodnicy na swoich pozycjach. Bieniek wybrany chyba tylko Czytaj całość
avatar
Janusz Gil
15.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeżeli Popiwczak był lepszy od Zatorskiego (jednego z najlepszych na świecie) to KTOŚ SIĘ TU NA SIATKÓWCE NIE ZNA !!!