Oceniliśmy kluby Tauron Ligi. Nie zabrakło jedynki

Świetnymi finałami został podsumowany sezon Tauron Ligi. Najwyższa nota po nim należy się mistrzowi kraju Grupie Azoty Chemikowi Police. Jeden klub nie zasłużył na nic więcej niż jedynkę w skali szkolnej 1-6.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski

Grupa Azoty Chemik Police (5+), Enea PTPS Piła (1)

Mistrz Polski z Polic bił własne rekordy porażek w rundzie jesiennej, a także został pozbawiony Superpucharu Polski. Kiedy jednak nadeszła najważniejsza faza sezonu, ponownie dominował. Chemik zdobył najpierw Puchar, następnie mistrzostwo Polski. Zanim został ozłocony poradził sobie z wieloma przeciwnościami: zakażeniami koronawirusem, kontuzjami. Sezon pełny zakrętów z bardzo szczęśliwym zakończeniem.

Enea PTPS Piła była uznaną marką Tauron Ligi. Była, ponieważ pożegnała się z nią. Jej spadek stał się faktem w lutym, a decydujące o podziale medali mecze rozegrano w kwietniu. Totalna katastrofa. Pilanki nie miały nic do zaproponowania w elicie i w okrojonym składzie wygrały jeden z 21 meczów. Ocena odpowiada tej liczbie.

Czytaj także: Szczególny smak mistrzostwa Polski dla Natalii Mędrzyk. "Tak trudno jeszcze nie było"

ZOBACZ WIDEO: Marlena Kowalewska: Jestem z nas bardzo dumna
Czy Grupa Azoty Chemik Police będzie silniejszy w następnym sezonie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Siatkówkę na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (0)