Trener Wagner tworzy ciekawą drużynę

Nie ma czasu na odpoczynek jeden z najbardziej perspektywicznych polskich trenerów, Grzegorz Wagner. Dopiero co skończył pracę z reprezentacją B, a już w poniedziałek poprowadził pierwszy trening przygotowujący siatkarzy AZS Częstochowa do nowego sezonu.

W kadrze B, którą Grzegorz Wagner prowadził w Memoriale Huberta Wagnera, miał pięciu swoich zawodników: Fabiana Drzyzgę, Bartosza Janeczka, Roberta Mikołajczaka, Andrzeja Wronę i Pawła Zatorskiego. Pracował z nimi i wie na jakim etapie przygotowań się znajdują. Co innego pozostali. Grupa starszych zawodników nie miała tak intensywnych treningów. Jest jeszcze Piotr Nowakowski, który jedzie na mistrzostwa Europy.

- To, że większość naszych zawodników miała w ostatnim okresie kontakt z piłkami, jest bardzo korzystne. Jestem też spokojny o to, że ci zawodnicy, których miałem w kadrze, są dobrze przygotowani siłowo. Oni teraz dostali tydzień wolnego, zregenerują się i przystąpią do przygotowań z podobnego pułapu co starsi. W połowie września, najpóźniej pod koniec powinno się wszystko wyrównać - wyjaśnia trener.

Mieszanka rutyny z młodością powinna w dalszej perspektywie przynieść sukces częstochowskiej siatkówce, na co jak zwykle w tym mieście, wszyscy liczą. Poza tym młodzi zawodnicy będą mieli od kogo się uczyć. Brakuje jeszcze jednego zawodnika do składu na pozycję przyjmującego, innego aniżeli już są w drużynie. Ma to być ktoś wyższy, potrafiący kończyć trudne ataki.

Trener Wagner dobrze czuje się w Częstochowie i można powiedzieć, że już się zadomowił.

Komentarze (0)