Piotr Gruszka: Mam nadzieję, że wygramy bez horroru

Po wtorkowej wygranej z Hiszpanią, polscy siatkarze w środę staną przed szansą wywalczenia awansu do półfinału. Warunkiem jest wygrana ze Słowacją. Trudnego meczu spodziewa się atakujący reprezentacji, Piotr Gruszka.

W tym artykule dowiesz się o:

- Myślę, że nie był to jakiś nasz kryzysowy moment. Mecz był trudny, ale takiego się spodziewaliśmy - przyznał w rozmowie z Przeglądem Sportowym Piotr Gruszka. - Poziom był wysoki, twardo walczyliśmy o każdy punkt, o każdą piłkę. Tak na dobrą sprawę, to rozgrywał się on na skrzydłach, bo środkowi mieli więcej bloków niż ataków. Dominowały akcje skrzydłowych i kosztowało nas to sporo wysiłku. Nie szkoda zdrowia, bo najważniejszy jest końcowy efekt - powiedział po meczu z Hiszpanią.

W środę Polacy zmierzą się ze Słowacją i jeżeli wygrają - awansują do półfinału mistrzostw Europy. - Chcemy go przypieczętować wygraną. Mam nadzieję, że tym razem odbędzie się bez horroru, choć trzeba będzie podejść do gry maksymalnie skoncentrowanym, bo różnie może być - dodał Gruszka.

Komentarze (0)