Dla sympatyków PlusLigi starcie wicemistrza Polski i aktualnego lidera rozgrywek Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle z Asseco Resovią Rzeszów, zapowiadało się jako siatkarska uczta. Co prawda ekipa z Podkarpacia w rozgrywkach nie zachwyca, jednak ostatni triumf, w 1/8 finału Pucharu Polski nad PGE Skrą Bełchatów, zwiastował zwyżkę formy i spore emocje w sobotniej konfrontacji.
We wtorek przedstawiciele Pasów poinformowali jednak na klubowej stronie, że rywalizacja o ligowe punkty została przełożona na inny termin. Powodem są wykryte ostatnio zakażenia w drużynie z Kędzierzyna-Koźla. Z tego samego powodu nie doszło również do skutku starcie obrońców tytułu z Lokomotiwem Nowosybirsk.
Po meczu 17. kolejki PlusLigi, rozegranym w Warszawie, ze względu na zgłoszone przez kilku zawodników złe samopoczucie, prewencyjnie wszyscy gracze i członkowie sztabu szkoleniowego byli poddawani testom antygenowm na obecność wirusa SARS-CoV-2. W wyniku przeprowadzanych testów pozytywne wyniki uzyskała znaczna część członków Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Spotkanie 4. kolejki grupy C siatkarskiej Ligi Mistrzów zostanie rozegrane 12 lutego w Nowosybirsku.
Nowy termin meczu Asseco Resovia Rzeszów - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zostanie ustalony w późniejszym czasie. Podopieczni Gheorghe Cretu mają jeszcze do rozegrania zaległe mecze ligowe z PGE Skrą Bełchatów i Cerrad Enea Czarnymi Radom.
Czytaj także:
Koronawirus dał im się mocno we znaki. "Jesteśmy tłem zespołu, którym byliśmy miesiąc temu"
Wilfredo Leon znów zachwyca. Perugia umacnia się na prowadzeniu
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sędzia wyjął broń i wycelował w kierunku piłkarzy. Horror!