W tym artykule dowiesz się o:
Rozgrywające
Joanna Wołosz - 2 Alicja Grabka - bez oceny
Chinki robiły nam ogromną krzywdę zagrywką, więc Joanna Wołosz miała naprawdę trudne zadanie, żeby nasz zespół mógł przeprowadzić skuteczną akcję. Ale po naszej kapitan spodziewaliśmy się też poderwania zespołu w trudnych momentach. Tego dnia w Sofii nie wychodziło nam prawie nic.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - znakomicie
Atakująca
Olivia Różański - 2,5
Początek meczu fatalny, zresztą jak całego zespołu. Później jednak próbowała wziąć na siebie ciężar zdobywania punktów. Szło opornie, ale w liczbach znajdziemy 35 procent skuteczności ataku. Bywało lepiej, bywało gorzej.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - znakomicie
ZOBACZ WIDEO: #dziejewsporcie: tak wyglądają wakacje reprezentanta Polski
Środkowe
Agnieszka Kąkolewska - 2 Magdalena Jurczyk - 3,5 Anna Stencel - 1 Aleksandra Gryka - bez oceny
To na tej pozycji trener Stefano Lavarini rotował najbardziej. W szóstce zaczęły mecz Kąkolewska i Stencel. Druga z nich nie skończyła żadnej piłki. Najlepsze wejście zanotowała Magdalena Jurczyk. Tu stawiamy plus za 5 na 5 w ataku. Jednak przy kłopotach z przyjęciem zagrywki trudno wymagać częstej gry środkiem.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - znakomicie
Przyjmujące
Martyna Czyrniańska - 2 Weronika Szlagowska - 1,5 Zuzanna Górecka - 2 Monika Fedusio - bez oceny
W meczu z Chinkami po naszej stronie wszystko było jakby spowolnione - zarówno jeśli chodzi o ruch do piłki w przyjęciu, jak i w ataku. Jak słyszymy od naszych reprezentantek, trudno to wytłumaczyć. Mieliśmy spore kłopoty z perfekcyjnym przyjęciem i to odbiło się na wyniku.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - znakomicie
Libero
Maria Stenzel - 2
O ile nasza libero starała się ratować przyjęcie, o tyle w obronie widywaliśmy jej dużo lepsze spotkania. Mamy jednak świadomość, że w tym spotkaniu nie szło całemu zespołowi. Możemy tylko żałować, że po niezłym, choć przegranym meczu z Włoszkami dzień później przytrafiła nam się taka klęska.