W tym artykule dowiesz się o:
"Marzenia Perugii znikają"
Takim tytułem "La Gazetta dello Sport" popisało się przy okazji artykułu z meczu Sir Safety Susa Perugia - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. W żaden sposób on nie dziwi, bo w końcu triumf w Lidze Mistrzów był głównym celem włoskiego klubu.
"Występ Perugii w Lidze Mistrzów znika w niepamięć w jedną noc. Zespół jest ponownie zmuszony odłożyć marzenie o zwycięstwie. ZAKSA weszła do finału wygrywając dwa pierwsze sety i 20 maja powalczy w derbach Polski" - napisano w dalszej części.
"Klątwa"
"Klątwa europejskiego półfinału trwa nadal. Liga Mistrzów była głównym celem, a gorycz w ustach jest wyraźna po piątej z rzędu eliminacji o krok od finału" - czytamy w relacji z meczu "Corriere dello Sport". Gazeta ta przypomina, że w dalszym ciągu trwa festiwal niepowodzeń drużyny z Perugii w półfinałach LM.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bus utknął w błocie, a wtedy piłkarze... Zobacz to sam!
"Koniec podróży"
"Tutaj kończy się podróż Perugii. ZAKSA jedzie do finału" - brzmi tytuł artykułu o tym spotkaniu na portalu volleyball.it.
"Awans nastąpił po pierwszych dwóch setach wygranych przez polską drużynę, która wywierała presję na grę Perugii. We włoskim zespole panuje rozczarowanie, nie trzeba temu zaprzeczać. W końcu klub odpadł z priorytetowych rozgrywek" - dodano w dalszym opisie tego pojedynku. Co za historia! Będzie polski finał Ligi Mistrzów
"Wyraźnie zdeklasowani"
"Perugia została wyeliminowana z Ligi Mistrzów. Mistrzowie świata po raz kolejny ponieśli porażkę w najgorętszym momencie sezonu. Żegnają się z turniejem w półfinale, wyraźnie zdeklasowani przez ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle, polską drużynę, która była w stanie wygrać dwie ostatnie edycje turnieju, a w ćwierćfinale wyeliminowała Trento w złotym secie" - czytamy w relacji z tego spotkania na portalu oasport.it.
"Świetna ZAKSA zagra w finale"
"Perugia odpada, świetna ZAKSA zagra w finale" - brzmi tytuł relacji z meczu na stronie włoskiego Eurosportu.
"Sir Sicoma Monini trenera Andrea Anastasiego całkowicie zawodzi oczekiwania i w rewanżowym półfinale Ligi Mistrzów zostaje oszołomiona przez Grupę Azoty ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle. Niesamowity charakter ZAKSY się potwierdza, trzeci finał z rzędu - ponadto pod kierownictwem trzech różnych trenerów" - budzi wielki podziw występ ZAKSY u włoskiego dziennikarza.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bus utknął w błocie, a wtedy piłkarze... Zobacz to sam!