Zastąpił Kurka i został bohaterem. Oto szóstka kolejki PlusLigi

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Mateusz Rećko był jedynym atakującym ZAKSY Kędzierzyn-Koźle pod nieobecność Bartosza Kurka i został jej bohaterem. W szóstce 3. kolejki PlusLigi wyróżniliśmy również m.in. wielkich przyjmujących - Wilfredo Leona i Aarona Russella.

1
/ 8

W wielkim stylu nowy sezon rozpoczęła PGE GiEK Skra. Po trzech kolejkach zmagań w PlusLidze bełchatowianie są niepokonani. Do ostatniego triumfu nad Treflem Gdańsk (3:2) mocno przyczynił się Grzegorz Łomacz. Reprezentant Polski błyszczał na rozegraniu aż miło, a do tego dorzucił jeszcze trzy udane bloki.

2
/ 8
Na zdjęciu: Mateusz Rećko w ataku (fot. PAP/Tomasz Waszczuk)
Na zdjęciu: Mateusz Rećko w ataku (fot. PAP/Tomasz Waszczuk)

Po nieudanej inauguracji ZAKSA Kędzierzyn-Koźle wygrała pierwsze spotkanie w nowym sezonie. Udało jej się ograć Indykpol AZS Olsztyn 3:1, a do tego mocno przyczynił się Mateusz Rećko, który pod nieobecność Bartosza Kurka był jedynym atakującym. Zdobył łącznie 25 punktów, kończąc 20 z 37 ataków. Do tego dorzucił jeszcze pięć bloków i zasłużenie odebrał statuetkę MVP.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Szalony taniec mistrzyni olimpijskiej z Tokio! Fani są zachwyceni

3
/ 8

Bogdanka LUK Lublin nie musiał długo czekać, bo doszło do spotkania, w którym to Wilfredo Leon będzie gwiazdą. To miało miejsce w wygranym meczu z Barkomem Każany Lwów 3:1. Reprezentant Polski na swoim koncie zapisał 19 punktów przy 60-procentowej skuteczności w ataku (18/30). Do tego posłał jednego asa serwisowego. Nagrodę MVP odebrał jednak jego kolega drużyny Fynnian McCarthy.

4
/ 8

Po falstarcie na inaugurację Aluron CMC Warta Zawiercie rozpędza się w nowym sezonie. Po tym, jak wicemistrz Polski ograł w hicie Asseco Resovię Rzeszów 3:2, na wyróżnienie zapracował sobie Aaron Russell. To on i Kyle Ensing poprowadzili swój zespół do końcowego triumfu, a sam przyjmujący zdobył 26 punktów. Skończył 21 z 46 ataków, co dało mu skuteczność na poziomie 46 proc. Do tego jeszcze zaliczył trzy asy serwisowe i dwa bloki. Statuetkę MVP odebrał jednak... rozgrywający.

5
/ 8

Cztery mecze i komplet zwycięstw. PGE Projekt Warszawa imponuje na początku nowego sezonu, a swoją wartość udowadnia między innymi Andrzej Wrona. Środkowy w meczu z PSG Stalą Nysa (3:1) zdobył łącznie 10 punktów przy 60-procentowej skuteczności (6/10). Do tego dodał od siebie trzy bloki i asa serwisowego.

6
/ 8
Na zdjęciu: Anton Brehme (na środku)
Na zdjęciu: Anton Brehme (na środku)

Duet środkowych Jastrzębskiego Węgla w tym sezonie naprawdę robi wrażenie. Mistrz Polski po trzech kolejkach zmagań ligowych jest niepokonany, a siatkarze z tej pozycji robią swoje. Mimo że sprowadzony Anton Brehme w meczu z GKS-em Katowice (3:1) nie zatrzymał żadnego rywala, to jednak dyspozycja w ataku robi wrażenie. Na swoim koncie zapisał 10 punktów przy 90-procentowej skuteczności, wobec czego pomylił się tylko raz. To właśnie on został wybrany graczem meczu.

7
/ 8

Po nieudanej inauguracji Steam Hemarpol Norwid Częstochowa wygrał pierwszy mecz w nowym sezonie. Zespół ograł beniaminka Nowak-Mosty MKS Będzin 3:0, a swoje w tym spotkaniu zrobił libero. Mateusz Masłowski był bezbłędny w przyjęciu zagrywki, a do tego błyszczał również w obronie.

8
/ 8
Na zdjęciu: Marcin Kania (z numerem 11), fot. PlusLiga
Na zdjęciu: Marcin Kania (z numerem 11), fot. PlusLiga

Ławka rezerwowych: Miguel Tavares Rodrigues (Aluron CMC Warta Zawiercie), Amin Esmaeilnezhad (PGE GiEK Skra Bełchatów), Artur Szalpuk (PGE Projekt Warszawa), Bartłomiej Lipiński (Steam Hemarpol Norwid Częstochowa), Marcin Kania (Cuprum Stilon Gorzów), Fynnian McCarthy (Bogdanka LUK Lublin), Erik Shoji (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle)

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)