W tym artykule dowiesz się o:
Dają sobie wsparcie
ŁKS Commercecon Łódź okazał się bezwzględny w niedzielny wieczór, kiedy pokonał w trzech setach siatkarki PGE Grot Budowlanych Łódź. Zuzanna Górecka była wówczas najlepiej punktującą zawodniczką (16 pkt). W sobotę przyjmująca umieściła na Instagramie romantyczne zdjęcie ze Zbigniewem Bartmanem, który dopingował ją z trybun.
Trudne początki
Ich związek od samego początku wzbudzał silne emocje w otoczeniu. Gdy stało się jasne, że Górecka jest w relacji z Bartmanem, para musiała zmierzyć się z falą krytyki. Głównym powodem była różnica wieku między nimi.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak wygląda typowy dzień Aryny Sabalenki
Ukrywali swoje uczucia
Początkowo unikali publicznego okazywania swojej miłości. Bartman przekonywał jednak swoją partnerkę, że prawda prędzej czy później wyjdzie na jaw, a nadejdzie moment, w którym będą musieli otwarcie przyznać, że są razem.
- Przekonywałam go, że nie, nic się nie wyda. Teraz wiem, że to nie było możliwe. Pojechaliśmy na wakacje, wrzuciłam zdjęcie, on też coś opublikował i ktoś skojarzył, że byliśmy tam razem. Wtedy uznaliśmy, że czas to ogłosić. Bardzo stresowałam się tą sytuacją i bałam się, że nas "zjedzą" - wspominała siatkarka w rozmowie z TVP Sport.
Przerwali milczenie
Przełom nastąpił w połowie 2021 roku, gdy Zbigniew Bartman opublikował w mediach społecznościowych oświadczenie, w którym potwierdził związek z Górecką.
"Nasze życie prywatne niestety przestało być prywatne ze względu na plotki i spekulacje, które krążą w środowisku siatkarskim. Dlatego potwierdzamy naszą relację" - napisał na Instagramie.
Nie przejmowali się krytyką
Internauci wyrażali oburzenie faktem, że młoda siatkarka związała się z mężczyzną starszym o 13 lat. Obecnie Zuzanna Górecka ma 24 lata, a Zbigniew Bartman - 37, jednak ta różnica wieku nie jest dla nich problemem. Przyjmująca przyznała, że doświadczyła wielu przykrych komentarzy i złośliwości. Niektóre oskarżenia były wyjątkowo bolesne.
- Ludzie nadal nie wiedzą, jak to wszystko naprawdę się potoczyło, a mimo to wypowiadają się w bardzo okrutny sposób na mój i Zbyszka temat. Oskarżano mnie o zabranie ojca dziecku, co było dla mnie najtrudniejsze. Koleżanki były zaskoczone, ale widziały, że jestem szczęśliwa. Mówiły: "Widać, że promieniejesz". Od nich, przynajmniej w prywatnych rozmowach, nie usłyszałam żadnych krytycznych słów - podsumowała w wywiadzie dla TVP Sport.
Tworzą szczęśliwą parę
Bartman był dla Góreckiej dużym wsparciem i otaczał ją troską. Z czasem negatywne emocje w ich otoczeniu opadły. Obecnie para otwarcie cieszy się swoim związkiem i chętnie dzieli się wspólnymi zdjęciami w mediach społecznościowych.