Szóstka 11. kolejki Orlen Ligi

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W tym tygodniu witamy w naszym zestawieniu dawno niewidziane siatkarki z Wrocławia! Dzięki wygranej z bydgoskim Pałacem mogliśmy (w końcu) wyróżnić najlepsze zawodniczki Impela.

1
/ 5
Włoszka jest zawsze skupiona na swoich zadaniach
Włoszka jest zawsze skupiona na swoich zadaniach

Śmiało można stwierdzić, że sporą zasługę w zwycięstwie Mineralnych nad mistrzyniami Polski miały włoska rozgrywająca i... Rachael Rourke (ze względu na swoją absencję). Osłabiony w ataku Atom postawił się przeciwniczkom jedynie w pierwszym secie, w następnych zaś musiał ulec ich ofensywie, znakomicie kierowanej przez Serenę. Sopocki blok był niejednokrotnie zaskakiwany przez pewną swoich poczynań Włoszkę.

2
/ 5
Niski wzrost nie przeszkadza Krawulskiej w wypełnianiu swoich obowiązków
Niski wzrost nie przeszkadza Krawulskiej w wypełnianiu swoich obowiązków

Atakująca: Natalia Krawulska (PTPS Piła)

Jedna z naszych korespondentek do dziś zachodzi w głowę, jak mierząca zaledwie 179 cm zawodniczka PTPS-u tak dobrze radzi sobie w ataku. Najwyraźniej nie wzrost czyni siatkarkę, w końcu druga z rzędu nagroda MVP dla rodowitej pilanki nie wzięła się znikąd. Krawulska swoimi akcjami (14 punktów, 65% skuteczności) wybiła z głowy legionowiankom marzenia o choćby jednym punkcie.

3
/ 5
Tym razem wrocławianki mogły być z siebie dumne
Tym razem wrocławianki mogły być z siebie dumne

Nominacje nieco niespodziewane, ale z całą pewnością zasłużone. Konieczna była pewnym punktem przyjęcia Impela w spotkaniu z Pałacem Bydgoszcz (68% przyjęcia pozytywnego przy 34 odbiorach zagrywki), poza tym dołożyła swoje 13 punktów do oczekiwanej od długiego czasu wygranej. Większe wrażenie z pewnością robi dorobek bohaterki spotkania łodzianek z bialskim BKS-em: żadna z siatkarek Wiesława Popika nawet nie zbliżyła się do wyniku byłej zawodniczki Stali Mielec (21 punktów!).

4
/ 5
Co Budowlani zrobiliby bez Pyci? Strach pomyśleć
Co Budowlani zrobiliby bez Pyci? Strach pomyśleć

Środkowe: Sylwia Pycia (Budowlani Łódź), Makare Wilson (Impel Wrocław)

Po raz kolejny wyróżniamy duet łódzko-wrocławski, ale mamy na to solidne argumenty. Po kilku tak udanych występach jak ten w starciu z bielszczankami (14 punktów, z czego aż 8 zdobytych blokiem) Pycia ma szanse na stałe zająć miejsce w naszej szóstce. Ta zawodniczka zdecydowanie robi różnicę w ekipie Budowlanych.

W przypadku Amerykanki razem z formą przyszły w końcu wyniki: doświadczona środkowa nie pozwoliła na wiele Pałacankom (20 punktów, aż 7 bloków i 45% skuteczności w ataku). Wilson wraz z Vesną Djurisić liderują swojej ekipie i kto wie, czy wrocławski środek nie rozstrzygnie o wynikach kolejnych spotkań.

5
/ 5
Udany powrót libero do gry
Udany powrót libero do gry

Mieliśmy ciężko orzech do zgryzienia przy wyborze libero, dlatego spośród wszelakich propozycji zdecydowaliśmy się na tę... zaskakującą: co prawda dąbrowianka nie natrudziła się zbytnio w meczu z AZS Metal-Fachem Białystok, ale trzeba pamiętać o tym, że Strasz wróciła do pierwszego składu po przebyciu ciężkiej choroby już teraz, choć prognozowano, że nastąpi to dopiero w styczniu lub lutym przyszłego roku. Wejście na parkiet reprezentacyjnej libero od razu uspokoiło poczynania Tauronu MKS w obronie, zaś sama siatkarka spisywała się bez zarzutu.

Ławka rezerwowych: Courtney Thompson (Budowlani Łódź), Sanja Popović, Agnieszka Bednarek-Kasza, Anna Werblińska (Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna), Marta Kuehn-Jarek (Pałac Bydgoszcz).

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)