Największe zagraniczne niewypały transferowe w PlusLidze w ostatnich latach cz. II
Tomasz Rosiński
Michal Hrazdira (AZS Częstochowa, 2010/11)
Hrazdira niemal od początku wywoływał kłótnie w częstochowskiej drużynie, zwłaszcza ze sztabem szkoleniowym i trenerem Markiem Kardosem. PlusLiga okazała się dla czeskiego przyjmującego zbyt silna. Szybko pożegnano się więc z Czechem bez żalu i jeszcze w pierwszej części rozgrywek rozwiązano umowę.
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
Polub Siatkówkę na Facebooku
inf.własna
Zgłoś błąd
Komentarze (6)
-
Woood1 Zgłoś komentarzNajwiększym niewypałem to był Bartman, czapowany w Lidze Mistrzów, pewnie aż mu się w głowie gwiazdki pojawiły, ośmieszył Rzeszów. Do zagranicznych niewypałów dodałbym Rouziera.
-
stary kibic Zgłoś komentarzNie zgodzę się z opinią o Bojiću. To bardziej jego niezależność drażniła Kowala, niż brak umiejętności (wylądował w Rosji).
-
kuba17088 Zgłoś komentarzMożna by do tej listy dodać Salmona jak grał w Częstochowie
-
rynek890 Zgłoś komentarzkilka naprawde dobrych meczy,szczególnie w Pucharze CEV.Także on raczej do tej stawki wepchany na siłe.
-
levvy Zgłoś komentarzIdealnie dobraliście zdjęcie z Matteo Martino :D