Największe zagraniczne niewypały transferowe w Orlen Lidze w ostatnich latach
Ekstraklasa siatkarek nie była i nie jest wolna od zagranicznych zawodniczek, które nie spełniają oczekiwań. Oto subiektywne zestawienie najgorszych transferów w LSK i Orlen Lidze.
Fernanda Janaina Cassia de Oliveira (sezon 2007/08) i Masami Tanaka (2008/09) - Winiary Kalisz
Brazylijska siatkarka była pierwszą zawodniczką z Kraju Kawy w historii polskiej ligi... i chyba tylko tyle moglibyśmy nadmienić na temat jej pobytu w Winiarach Kalisz, bo przyjmująca nie zdążyła zapisać się w historii klubu wybitnymi występami.
O ile sezon 2007/08 zakończył się brązowym medalem Winiar Kalisz, o tyle przez kłopoty finansowe kolejny (i ostatni na poziomie ekstraklasowym) sezon był dla wielkopolskiego klubu szukaniem ratunku mimo okrojonego składu. Sprowadzona z Japonii Masami Tanaka zdobyła w ciągu całych rozgrywek... 15 punktów, co wymownie świadczy o jej dyspozycji i sytuacji całej drużyny.
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
-
ksdani Zgłoś komentarzwstawiona na mlota). Od ich powrotu Muszka vel Maruda prawie nie grala mimo jednej z najlepszych w OL efektywnosci przyjecia..swoja droga to brawa dla takiego kolcza.
-
Victoria Piła Zgłoś komentarza pierwszą Brazylijką w polskiej lidze nie była czasem Michaela Teixeira??
-
D2U Zgłoś komentarzwszystkich tu przestawionych. Nie zgadzam się natomiast z umieszczeniem na tej liście amerykańskiej japonki grającej jako libero BKS Bielsku Biała, może to nie był poziom Sawickiej ale wcale nie grała źle.
-
Miskaa466 Zgłoś komentarzLidze? Dziwna sytuacja to była, z całą pewnością..
-
Monika Oksiak Zgłoś komentarznajmocniejszego, ale bardzo pewnie przyjmowała. Po jej odejściu zmieniono pozycję dla Neriman Ozsoy, wcześniej grającej na ataku, i to zgubiło zespół zarówno w PP, jak i w walce o złoto - Turczynka nie przyjmowała dobrze. Podejrzewam, że z solidnym przyjęciem Rinieri Atom mógłby zaskoczyć, ale włodarze sami sobie zgotowali ten los.